Prognoza tygodniowa

We wtorek pogodę naszym kraju kształtować będzie front atmosferyczny związany z niżem znad północnej Polski. Zatem w całym kraju na niebie dominować będą chmury, z których popada śnieg i śnieg z deszczem.

Ten tydzień zafunduje nam prawdziwą karuzelę pogodową. Od ciepłej aury i słońca, po przymrozki, deszcz, a nawet śnieg i silne wichury. Przed nami bardzo dynamiczne dni.

W nadchodzącym tygodniu czekają nas zmiany w pogodzie. Po słonecznym okresie, jesień pokaże się z tej bardziej wilgotnej, pochmurnej i wietrznej strony. Obok opadów deszczu, możliwa jest również krupa śnieżna a w górach śnieg.

Jeszcze początek przyszłego tygodnia będzie pogodny i słoneczny, od wtorku czeka nas załamanie pogody. Fronty atmosferyczne przyniosą opady deszczu i chłód.

W tym tygodniu pogoda zafunduje nam prawdziwą karuzelę. Najpierw czeka nas podmuch lata i nawet 25 st. C, a potem ochłodzenie i nocne spadki temperatury poniżej 0 st. C.

Z długoterminowych prognoz pogodny wynika, że na początku przyszłego tygodnia dojdzie do załamania pogody. Niestety, jak prognozuje synoptyk wrocławskiego Cumulusa, już w nocy z niedzieli na poniedziałek nastąpi przebudowa pola barycznego.

Po kilku zimnych dniach jesień postanowiła pokazać swoje dużo lepsze oblicze i przynosi nam wyższe temperatury, a także sporo słońca. Wygląda na to, że taki trend utrzyma się w kolejnych dniach obecnego tygodnia, choć nie wszędzie będą powody do zadowolenia.

Pogoda. W pierwszych dniach jesieni słońca nam nie zabraknie. Mile zaskoczy również temperatura. Z dnia na dzień wartości na termometrach będą coraz wyższe.

Pogoda w najbliższych dniach nie przestanie nas zaskakiwać. Mimo iż w kalendarzach zagości jesień, to za oknem ponownie zacznie dominować lato. Niewykluczone, że miejscami temperatura wzrośnie do 25 st. C.

Wszystko wskazuje na to, że w przyszłym tygodniu (na przełomie września i października) będziemy mogli cieszyć się złotą polską jesienią. Sprawcą tej miłej niespodzianki będzie pogodny wyż, który zadomowi się nad Rosją.

Pogoda szykuje sporą niespodziankę. Wszystko wskazuje na to, że ostatnia dekada września będzie związana z dominacją pogodnej, wyżowej aury. Błyskawicznie przełoży się to na wartości na termometrach. Możliwe, że słupki rtęci ponownie dobiją do 20. kreski.

Ostatnie dni lata przyniosą słoneczną pogodę, ale niestety, również niskie temperatury. Synoptycy zapowiadają nawet pierwsze przymrozki. Zimno będzie zwłaszcza w nocy.

W przyszłym tygodniu do naszego kraju zaczną napływać bardzo ciepłe, a nawet gorące masy powietrza. W wielu regionach powrócą typowo letnie temperatury, nawet bliskie granicy upałów.

Koniec sierpnia przyniósł nam iście jesienną aurę. Słońce skrywało się za gęstymi chmurami, a nieustanne opady psuły ostatnie wakacyjne wyjazdy. Wszystko wskazuje jednak na to, że kres tej jesiennej aury jest już bliski.

Nie na takie zakończenie wakacji liczyliśmy. Po pogodnej, a w kilku regionach nawet słonecznej sobocie, niedziela będzie chłodna i deszczowa. Kolejne dni również rozczarują.

W przyszłym tygodniu klin wyżu atlantyckiego przyniesie nam słoneczną pogodę, ale temperatury spadną. To już koniec upalnego lata?

Pogoda. Do piątku przewaga słońca i pogodnego nieba przy temperaturze z okolic 25 stopni. Dopiero podczas weekendu zmiana pogody i do 30 stopni.

Nadchodzący tydzień zapowiada się z pogodą w kratkę, co oznacza, że na słoneczne dni możemy liczyć, ale nie zabraknie też przelotnego deszczu i burz. Jest też spora szansa, że pod koniec tygodnia wróci na moment gorące lato.

Pogoda. Nadchodzący tydzień na ogół przyniesie pogodną aurą i umiarkowane temperatury. Dopiero koniec tygodnia do Polski dotrą upały do 30 st. C i zmienna pogoda.

Sierpień większości z nas kojarzy się z prawdziwie słoneczną, letnią i wakacyjną pogodą. W tym roku jak na razie jest zupełnie inaczej i wygląda na to, że co najmniej do połowy miesiąca nie doświadczymy większych fal upałów. Ale wszystko wskazuje na to, że lato jeszcze wróci.