wiatr

Mieszkańcy południa Polski powinni przygotować się na znaczne opady deszczu, deszczu ze śniegiem oraz śniegu. Jak informuje synoptyk Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej (IMGW), Jakub Gawron, to właśnie na południu kraju będzie najcieplej. Jednocześnie IMGW ostrzega przed silnym wiatrem, który może stanowić zagrożenie.

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenie przed wichurą. Dotyczy ono niemal połowy Polski. Najmocniej zawieje na północy województwa pomorskiego.

W środę wiać będzie silny i porywisty wiatr, nad morzem w porywach nawet do 110 km/h. To będzie bardzo ciepły dzień w centrum kraju, a także na Dolnym Śląsku, gdzie - jak powiedziała PAP synoptyk IMGW Ewa Łapińska - temperatura wzrośnie do 12 stopni Celsjusza.

Dzisiaj Polska doświadczy uderzenia orkanu Pia. W piątek, całym krajem zawładnie zagrożenie I i II stopnia. Prędkość wiatru może osiągnąć nawet do 150 km/h. Jakich utrudnień możemy się spodziewać?

Pierwszy dzień nowego tygodnia nie przyniósł żadnego przełomu w pogodzie. Nadal przez kraj co jakiś czas przechodzą opady pod różną postacią. Ponadto wieje chwilami silny wiatr.

W niedzielę oraz w nocy z niedzieli na poniedziałek przez obszar kraju przemieści się system frontów atmosferycznych związanych z niżem znad Skandynawii. W całej Polsce dominować będzie pochmurna aura z opadami deszczu, zarówno o charakterze ciągłym jak i przelotnym.

Niż Roxana i związany z nim front atmosferyczny niosą nie tylko opady deszczu i śniegu. Synoptycy ostrzegają przed porywami wiatru do 100 km/h, co grozi nowymi zniszczeniami i awariami sieci elektrycznej.

Pogoda. Do połowy tygodnia będzie pogodnie, a od czwartku czeka nas następna zmiana - wynika z prognozy wrocławskiego Cumulusa dla Wirtualnej Polski. Do środy na wschodzie za oknami słońce i mróz, a na zachodzie mglisto i na plusie.

W piątek jesień pokaże się z tej zdecydowanie gorszej strony, bowiem w całym kraju będzie sporo chmur i przelotnego deszczu bez szans na słońce. Lepsza wiadomość jest taka, że zrobi się nieco cieplej.

W okolicach erupcji islandzkiego wulkanu Fagradalsfjall, do której doszło w marcu tego roku, powstał bardzo aktywny krater wulkaniczny, tworzący nowe ognisko lawy i kłęby toksycznego dymu.

W środę czeka nas kolejna porcja przelotnych opadów deszczu i miejscami burz. Temperatury w całym kraju osiągną niezbyt wysokie, ale przyjemne w odczuciu temperatury.

Poniedziałek był bardzo dynamicznym dniem w pogodzie, zwłaszcza na krańcach południowych, gdzie szalał silny wiatr fenowy, na szczytach przekraczający w porywach 190 km/h (Kasprowy Wierch). Notowaliśmy jednak wysoką temperaturę, nawet do 8 st. C. Wtorek również nie zapowiada się zbyt spokojnie.

Sobota była ostatnim dość ciepłym dniem, w Tarnowie z temperaturą do blisko 21 st. C. Z zachodu na wschód przemieszczał się jednak front z deszczem i burzami. Po jego przejściu czeka nas duże ochłodzenie, ale również ulewy. Lokalnie spadnie powyżej 70 mm deszczu!

Pogoda w najbliższych dniach nie będzie nas rozpieszczać. Patrząc na aktualne zdjęcia satelitarne sytuacji nad Europą widać, jak niże krążą wokół Polski. Nadciągają deszcze i chłodne powietrze.

Nad Europą ponownie rozwinęła się sytuacja synoptyczna, która faworyzować będzie południkowy przepływ mas powietrza. O tej porze roku tego typu sytuacje zwiastują nam wyraźne okresy ocieplenia.

Pogoda. Rozpoczęliśmy wrzesień, który jest zarazem pierwszym miesiącem jesieni. Wygląda na to, że pogoda dostosuje się do tego, ponieważ we wtorek w większości kraju aura będzie naprawdę mocno przypominała, że lato się kończy.