pogoda długoterminowa(strona 2/4)

Koniec sierpnia przyniósł nam iście jesienną aurę. Słońce skrywało się za gęstymi chmurami, a nieustanne opady psuły ostatnie wakacyjne wyjazdy. Wszystko wskazuje jednak na to, że kres tej jesiennej aury jest już bliski.

Niestety, do końca wakacji pogoda nas mocno rozczaruje. Nad Polskę dotarł ośrodek niżowy, któremu przez najbliższe dni towarzyszyć będą fronty atmosferyczne. To oznacza chłód i deszcz.

Pogoda w Polsce zostanie zdominowana przez ośrodki niżowe. Niestety, to oznacza, że w przyszłym tygodniu na poprawę aury również nie mamy co liczyć.

Do środy pogodę nad Polską kształtować będą dwa odmienne ośrodki baryczne. W pasie północnym pogodną aurę zapewniał będzie wyż znad Wysp Brytyjskich, natomiast w pasie południowym pogodę psuł będzie niż Manfred, który znad Polski przemieści się nad wschodnie Bałkany.

Polska znajduje się w strefie chłodnego powietrza i pozostanie w niej przynajmniej tydzień. To oznacza spadek temperatury nawet o 10 st. C. Pogoda nie będzie nas rozpieszczać.

W nadchodzącym tygodniu czeka nas aura w kratkę i ze zmienną temperaturą. Nie mamy niestety dobrych wiadomości dla wypoczywających nad morzem, gdzie chmur i deszczu będzie najwięcej.

Niedziela i poniedziałek to ostatnie dni upalnej pogody. We wtorek czeka nas załamanie. Temperatura spadnie, ale najpierw przez Polskę przejdą burze.

W przyszłym tygodniu klin wyżu atlantyckiego przyniesie nam słoneczną pogodę, ale temperatury spadną. To już koniec upalnego lata?

Od czwartku powrócą przyjazne temperatury 22-25 st. C, ale stabilna pogoda nie utrzyma się długo. Już w sierpniu czeka nas huśtawka. Prognoza na przełom lipca i sierpnia może zaskoczyć urlopowiczów.

Po kilku chłodniejszych dniach na horyzoncie widać już zmiany, które zwiastują nadejście kolejnej już tego lata fali upałów. Jeszcze tylko w czwartek i piątek będziemy mogli oddychać rześkim powietrzem, ale już od weekendu zmieni się cyrkulacja i zacznie napływać gorące powietrze.

Sobota pogodna i ciepła. W niedzielę i na początku przyszłego tygodnia powrót upałów i gwałtownych burz. Pogoda na weekend i przyszły tydzień zapowiada się wakacyjnie, ale burzowo.

Po weekendzie czeka nas ochłodzenie. Pogoda w przyszłym tygodniu uspokoi się i na dłużej odpoczniemy od upałów i gwałtownych burz.

Spadek temperatur nad Polską będzie tylko chwilowym epizodem. Już na początku tygodnia czeka nas powrót upałów we wszystkich regionach. Pogoda wraz z gorącym powietrzem przyniesie gwałtowne burze.

Wygląda na to, że kończąca się fala upałów nad Polską nie będzie ostatnią w tym miesiącu. Patrząc na najnowsze rozdanie modeli numerycznych, w lipcu spodziewać się należy przynajmniej 3-4 fal upałów. Pogoda długoterminowa na lipiec zapowiada się plażowo.

Weekend prawie w całym kraju będzie pogodny, ale odpoczniemy od upałów. Jednak już od poniedziałku wracają temperatury powyżej 30 st. C.

Jeszcze do wtorku pogoda w Polsce zostanie pod wpływem pogodnego wyżu Afra. W środę zaatakuje jednak agresywny chłodny front, który pozostanie z nami do czwartku. Sprawdź prognozę pogody w twoim regionie.

Duża zmiana pogody. Wyjątkowo męcząca fala upałów na dobre opuściła już Polskę. Przed nami napływ powietrza polarnomorskiego. Zrobi się przyjemniej niż do tej pory. Powietrze nad Polską jest bardzo zasobne w wilgoć, a więc musimy liczyć się z przelotnymi opadami deszczu i burzami.

Patrząc na dane z NOAA i najnowsze wyliczenia prognoz Centrum Prognozowania Klimatu w USA temperatura wód na Pacyfiku zbliży się do normy wieloletniej. Oznacza to, że zjawiska El Nino i La Nina nie powinny wpłynąć na zimne lato w Europie.

Do poniedziałku świetna pogoda nas nie opuści, jednak za sprawą upału nie będziemy w najlepszej kondycji. Temperatury znacznie przekroczą 30 st. C, a później czekają nas gwałtowne burze.

Nadchodzi lato, nie tylko w kalendarzu, ale również w pogodzie. Prognoza długoterminowa mówi wprost, z dnia na dzień będzie coraz cieplej i pod koniec tygodnia zaleje nas afrykański żar. Wyż Zoe przyniesie skwar trudny do wytrzymania.