pogoda na weekend(strona 4/23)

Pogoda w Polsce mocno się zmieni. Od soboty nastąpi przebudowa pola barycznego nad Europą Środkową. Stopniowo zacznie zaznaczać się przednia część rozległego niżu z centrum nad Morzem Północnym, który przemieszcza się w kierunku Finlandii i w poniedziałek spodziewany jest nad północną częścią Morza Bałtyckiego.

Podczas weekendu pożegnamy się z wyżem ukraińskim, a odwiedzi nas front chłodny związany z niżem znad Morza Północnego i Skandynawii. W sobotę jeszcze pogodnie i słonecznie, ale już po południu zbiorą się ciemne chmury.

Wygląda na to, że nadchodzący weekend przyniesie prawdziwie letnią pogodę. Nie dość, że temperatura pozostanie na wysokim poziomie, to dodatkowo miejscami przejdą burze, niektóre nawet z gradem.

Polska wciąż jeszcze znajduje się na skraju słabnącego wyżu znad Ukrainy i Rosji, który sprowadza do nas suche i ciepłe powietrze polarnomorskie. Ale już w sobotę od zachodu wkroczy do nas część płytkiego niżu z centrum nad Morzem Północnym z chłodnym frontem atmosferycznym.

Wrzesień przywitał nas prawdziwie letnią pogodą. Na razie odczuwamy to w postaci wysokiej temperatury, ale niebawem dołączą do niej jeszcze... burze.

Pogoda w najbliższych dniach bardzo mile zaskoczy. Do piątku towarzyszyć będzie nam ciepła i słoneczna aura. Zmiana nadejdzie dopiero w weekend.

W przyszłym tygodniu do naszego kraju zaczną napływać bardzo ciepłe, a nawet gorące masy powietrza. W wielu regionach powrócą typowo letnie temperatury, nawet bliskie granicy upałów.

W pierwszy dzień weekendu pogoda w większości kraju dopisze, choć chmur niekiedy zbierze się więcej, ale deszczu z nich będzie jak na lekarstwo. Zacznie napływać chłodniejsze powietrze.

Nadchodzący weekend zapowiada się z dobrą pogodą, ale niezbyt wysokimi temperaturami. Nad Polskę napłynie arktyczne powietrze, które sprawi, że nocami mogą występować przygruntowe przymrozki.

Pogoda. Podczas pierwszego wrześniowego weekendu w całym kraju aura będzie sprzyjać wypoczynkowi na świeżym powietrzu. Jednak w niektórych miejscach przydadzą się cieplejsze ubrania.

W ciągu najbliższych dni pogodę w naszym kraju kształtować będzie rozległy wyż z centrum początkowo w rejonie Morza Północnego, który podążając w kierunku Ukrainy, przejdzie nad Polską.

Przełom sierpnia i września przynosił dominację układów niskiego ciśnienia. Obecnie jednak dokonuje się przebudowa baryczna, która jest zapowiedzią dłuższego okresu suchej i stabilnej pogody. Przed nami całkiem niezła pierwsza połowa września.

Pogoda bardzo mile nas zaskoczy. Nadchodzący weekend spędzimy w towarzystwie pogodnego wyżu i w bałkańskim cieple.

W ciągu najbliższych trzech dni pogodę kształtować będzie rozległy obszar obniżonego ciśnienia obejmujący Europę Środkowo-Wschodnią oraz Bałkany. Co to dla nas oznacza? O letniej aurze za oknem będziemy mogli tylko pomarzyć.

W najbliższych dniach w pogodzie namiesza Nick. Niż ten sprawi sporo niespodzianek, niestety mogą one nie być zbyt przyjemne. Spodziewajmy się spadku temperatur i licznych opadów.

Pogoda. Przed nami ostatnie dni wakacji. To dobry moment, by zdecydować o planach na weekend. Biorąc pod uwagę wyjazd w góry lub nad morze, trzeba mieć na uwadze zwiększoną szansę na opady deszczu.

Po pogodnej i słonecznej środzie kolejne dni przyniosą przelotne opady deszczu i polarnomorski chłód. Głęboki niż kontynuuje wędrówkę przez Polskę.

Przez cały weekend z południowego-zachodu Europy będzie napływać do Polski cieplejsza masa powietrza polarnomorskiego, która zwłaszcza na południu, zachodzie i w centrum kraju pozwoli poczuć powiew stopniowo odchodzącego lata.

W weekend dostaniemy się pod wpływ ośrodków wysokiego ciśnienia, zatem pogoda ulegnie poprawie. Z racji napływu nieco bardziej wilgotnego powietrza, na bezchmurne niebo nie ma co jednak liczyć, ale słońca nigdzie brakować nie będzie. Deszcz także się pojawi, ale nie wszędzie i w bardzo małych ilościach.

W piątek nad Polską nadal będzie pochmurnie oraz mogą występować przelotne opady deszczu. Od soboty dominować będzie rozległy obszar wysokiego ciśnienia obejmujący centralną Europę i część Polski.