pogoda

Ciepłe powietrze zaczyna napływać nad nasz kraj, a prawdziwa kulminacja tego zjawiska ma nastąpić po niedzieli - informuje Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej (IMGW). Wygląda na to, że początek majówki zapowiada się wyjątkowo korzystnie.

Synoptycy przekazują nam w końcu optymistyczne informacje. Po serii chłodnych, wietrznych dni i mroźnych nocy, nadchodzi długo oczekiwane ocieplenie. W najbliższym czasie termometry mają pokazać nawet 26 stopni Celsjusza. Czy możemy liczyć na taką piękną pogodę również podczas majówki? Pojawiają się już pierwsze prognozy.

Zgodnie z najnowszymi prognozami meteorologicznymi, mieszkańcy Polski mogą spodziewać się znaczącej zmiany warunków pogodowych. Po okresie niespodziewanego chłodu i przymrozków, który zaskoczył wielu, już niedługo będziemy mogli cieszyć się prawdziwie wakacyjną atmosferą.

Synoptycy z Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzegają, że tej nocy drogi prawie w całym kraju będą śliskie. W prognozach obecne są również: deszcz ze śniegiem, przymrozki i mgły.

Wygląda na to, że zimowa aura powraca i na razie nie ma zamiaru ustępować. W całym kraju, lokalnie, możemy spodziewać się niewielkich opadów deszczu oraz deszczu ze śniegiem. Dodatkowo prognozowane są poranne przymrozki. W górach spadnie do 5 centymetrów śniegu.

W ciągu najbliższych kilkunastu godzin w pogodzie może dojść do wyraźniej zmiany. W niedzielę temperatura w wielu regionach spadnie, mogą pojawić się burze.

Synoptycy ostrzegają przed burzami i intensywnymi ulewami. Pogorszenia pogody należy spodziewać się od niedzieli. Miejscami może nawet być niebezpiecznie. Czeka nas też nieprzyjemny, deszczowy tydzień.

Meteorolodzy podpowiadają, żeby nie chować jeszcze ciepłych kurtek i czapek do szafy. Po wyjątkowo ciepłym początku kwietnia czas na ochłodzenie. W przyszłym tygodniu spodziewamy się nawet śniegu.

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia pierwszego stopnia dotyczące nadchodzących roztopów. Ostrzeżenia te dotyczą powiatu tatrzańskiego, który znajduje się w województwie małopolskim. Synoptycy z IMGW przewidują, że w najbliższą środę na zachodzie kraju mogą wystąpić niebezpieczne burze.

W wyborczą niedzielę termometry pokażą miejscami nawet 26 stopni Celsjusza. Dwucyfrowe temperatury były już w nocy.

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej (IMGW) wydał ostrzeżenie przed silnym wiatrem, który ma przemieszczać się przez wybrane regiony Polski. Szczególnie intensywne porywy wiatru wystąpią w piątek, zwłaszcza w rejonach nadmorskich, a także w poniedziałek w województwie dolnośląskim.

Znad Afryki nad Europe nadciąga tropikalna fala powietrza, która spowoduje, że słupki rtęci pokażą rekordowe wartości dla tej pory roku.

Wraz z napływem ciepłego powietrza z obszaru zachodniej Afryki, do Polski dotrze pył unoszony znad Sahary. Niestety, wkrótce znów nie będziemy mogli cieszyć się czystym niebem, ponieważ nadciągające kolejne partie saharyjskiego piasku przykryją Słońce.

Zima jeszcze nie opuściła Polski. Mrozu oraz opadów śniegu mogą się spodziewać mieszkańcy północnych województw.

We wtorek, jak informuje Michał Kowalczuk, synoptyk z IMGW, możemy spodziewać się znacznego spadku temperatury. Termometry wskażą wartości od 9 do 14 stopni Celsjusza. W centrum kraju oraz na wschodzie przewiduje się wystąpienie opadów deszczu.

Nadchodzące święta Wielkanocne zapowiadają się jako okres ciepła i słonecznej pogody na większości obszarów Polski. W szczególności, w centralnej i wschodniej części kraju, termometry mogą pokazać temperatury przekraczające 20 stopni Celsjusza. Niemniej jednak, w niektórych regionach istnieje możliwość pojawienia się przelotnych opadów deszczu i silnych podmuchów wiatru.

Wielkanoc zapowiada się pogodnie. Synoptycy zapowiadają nawet letnią eksplozję ciepła w niedzielę i poniedziałek. Ale potem znowu przetrwać będzie chwilowy spadek temperatur. Od trzeciego kwietnia słupek rtęci na termometrach może wskazać nawet 5 stopni Celsjusza w dzień.

Nadchodzące święta Wielkanocne zapowiadają się jako niezwykle ciepłe, z temperaturami przekraczającymi nawet 20 stopni Celsjusza. Istnieje możliwość, że zostanie pobity rekord sprzed pół wieku.

W najbliższą noc, według prognoz, czeka nas znaczne ochłodzenie z przymrozkami. Temperatura w niektórych miejscach może spaść aż do -7 stopni Celsjusza. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej (IMGW) wydał alerty pierwszego stopnia dla wszystkich województw.

Święta wielkanocne już niebawem. Synoptycy mają już pierwsze prognozy, które napawają optymizmem. W niedzielę wielkanocną może być nawet 20 stopni Celsjusza, a w lany poniedziałek jeszcze cieplej.