śnieg(strona 3/8)

Pogoda. W sobotę zachodnia część kraju jest najbardziej pokrzywdzona, jeśli chodzi o zimę. Nie można tego powiedzieć o wschodnich regionach Polski, gdzie oprócz mrozu pojawiają się też opady śniegu.

W pierwszy dzień nowego tygodnia utrzyma się stabilna pogoda z małą ilością opadów, ale w naszym kierunku zacznie płynąć coraz zimniejsze powietrze z północnego wschodu.

Pogoda w przyszłym tygodniu ulegnie dużej stabilizacji. Wszystko za sprawą rozwoju silnych wyżów. Do Polski spłynie jednak zimniejsze powietrze, co przyniesie mróz.

Uwaga na drugą część długiego weekendu. Z najnowszych prognoz wynika, że spadnie jeszcze trochę śniegu, choć pojawią się też rozpogodzenia. W najbliższych dniach pogoda w naszym kraju będzie kształtowana przez rozległy obszar niskiego ciśnienia znad północnej oraz zachodniej Europy, jedynie w trakcie piątkowej doby przejściowo mocno rozciągnięty klin Wyżu Azorskiego.

Nowy tydzień rozpocznie się w Polsce ochłodzeniem i opadami śniegu, tak więc szykuje nam się powrót zimy. Jest szansa, że w wielu miejscach krajobrazy znów się zabielą.

Pogoda w najbliższych dniach może nam spłatać psikusa. Po serii ciepłych grudniowych dni, nad Polskę nadciąga arktyczny chłód, który będzie odczuwalny także w święta Bożego Narodzenia. Czy przyniesie nam upragniony śnieg?

Pogoda na najbliższe dni zapowiada się zaskakująco. Po ciepłym weekendzie do naszego kraju spłynie arktyczny chłód. Na niebie pojawi się więcej rozpogodzeń, ale wystąpią także opady śniegu i mróz.

Pogoda już niedziele zacznie się zmieniać. Koniec weekendu będzie wilgotny i czekają nas opady deszczu i śniegu z deszczem. Na początku nadchodzącego tygodnia spodziewajmy się silnego ochłodzenia ze śnieżycami, a lokalnie także z burzami śnieżnymi.

Ostatni przedświąteczny weekend zapowiada się z dużą porcją chmur i przelotnymi opadami, ale temperatury w ciągu dnia pozostaną na wyraźnym plusie.

Wtorek przyniesie wiele chmur i mgieł nad Polską. Na północnym wschodzie mogą pojawiać się opady marznące, ale od zachodu Europy zacznie płynąć cieplejsze powietrza.

W niedzielę i w nocy z niedzieli na poniedziałek nad Podkarpacie i Lubelszczyznę nadciągną długotrwałe opady śniegu. W obszarach podgórskich i górskich spaść może nawet 20-25 cm. Warunki na drogach mogą być bardzo trudne.

Weekend nie będzie należał do najbardziej udanych jeśli chodzi o wpływ warunków atmosferycznych. Polska znajdzie się w obszarze tzw. siodła barycznego, pomiędzy niżami znad Morza Północnego i Śródziemnego oraz układami wysokiego ciśnienia znad Atlantyku i północno-zachodniej Rosji. Taki układ baryczny w okresie zimowym zwiastuje zazwyczaj mglistą i pochmurną aurę o niewielkim dobowym przebiegu elementów barycznych. Czy tak będzie również tym razem?

Zarówno w sobotę, jak i w niedzielę obszar Polski w dalszym ciągu pozostanie pod wpływem dwóch ośrodków niżowych – niżu znad Danii i niżu znad Rumunii. Napływ wilgotnych mas powietrza sprawi, że weekend będzie mglisty i pochmurny, a w niedzielę na południową Polskę nasunie się front, który przyniesie tam koleją porcję świeżego śniegu.

Wszyscy, którzy wybierają się w trakcie weekendu w góry, muszą być gotowi na niską temperaturę. Pocieszeniem niech będzie fakt, że opadów będzie niewiele, ale dokuczał będzie chwilami silny wiatr.

W piątek nad Polską zapanuje zmienna pogoda. Będą regiony z opadami śniegu, jak też i takie, gdzie popada deszcz ze śniegiem lub deszcz, nawet marznący. Poza małymi wyjątkami, w większości kraju zapanuje delikatna odwilż.

Weekend zapowiada się ze stabilniejszą pogodą nad większością regionów. Wciąż jednak obecna będzie dosyć zimna masa powietrza z ujemnymi temperaturami w ciągu dnia.

Pierwsza połowa nadchodzącego tygodnia przyniesie bardzo duże spadki temperatur powietrza zarówno w ciągu dnia, jak i nocami. Ponadto w niektórych regionach pojawią się kolejne opady śniegu.

Podczas weekendu pogoda nadal pozostanie na pograniczu jesieni i zimy. Walkę tych dwóch pór roku przypłacimy bardzo zmienną aurą. Nie zabraknie zatem opadów śniegu, ale będą się też zdarzać opady deszczu.

We wtorek przez Polskę przejdzie aktywny front atmosferyczny, sprowadzając następną dostawę śniegu. Temperatura od zachodu zacznie stopniowo rosnąć.

We wtorek przez nasz kraj przetoczy się kolejny już front niosący opady śniegu. Na drogach zrobi się ślisko i niebezpiecznie