Pogoda. Zmiana w prognozach. Nie takiego powitania wiosny chcieliśmy
Pogoda. W niedzielę rozpoczyna się kalendarzowa wiosna. Prognozy pokazują, że w tym roku powinna nadejść "z przytupem". W niedzielę musimy być przygotowani na silny wiatr, w porywach sięgający 75 km/h.
W sobotę nad Polską dominuje klin wysokiego ciśnienia znad Europy Zachodniej, związany z wyżem z centrum w rejonie Irlandii. Tylko na krańcach południowo-wschodnich zalegać będzie strefa zanikającego frontu chłodnego.
W niedzielę, czyli w pierwszy dzień wiosny, przez Polskę przemieszczać się będzie strefa frontu atmosferycznego, którym "sterować" będzie głęboki niż z centrum nad Finlandią.
W niedzielę rano linia frontu znajdzie się nad Pomorzem Zachodnim, a wieczorem przebiegać będzie od Podlasia po Małopolskę, tego dnia będzie nie tylko pochmurno, ale przede wszystkim wietrznie - zwłaszcza rano na północy.
W poniedziałek ponownie rozbuduje się skraj wyżu z centrum nad Zatoką Biskajską. Z północy początkowo napływać będzie chłodne powietrze pochodzenia arktycznego, a od niedzieli z północnego zachodu napłynie nieco cieplejsze, ale i wilgotne polarno-morskie.
Zobacz też: Pogoda prosto z IMGW. Wiosna? Jaka wiosna? Uwaga! Zmiana prognozy
Pogoda w sobotę
W sobotę tylko na południowym wschodzie zachmurzenie będzie duże, do całkowitego z zanikającymi opadami śniegu lub śniegu z deszczem. Na pozostałym obszarze pogodnie z umiarkowanym i małym zachmurzeniem, a miejscami nawet bezchmurnym niebem.
Temperatura maksymalna powietrza w całym kraju wyniesie około 1/3 st. C, a nieco cieplej będzie jedynie w rejonie Ziemi Lubelskiej i Podkarpacia. Tam termometry wskażą maksymalnie 3/4 st. C. Temperatura minimalna wyniesie od -5 st C na południowym wschodzie do około 0/2 st. C na Pomorzu Zachodnim.
Wiatr słaby i umiarkowany, wzrastający po południu na północy kraju do dość silnego z północy, a potem skręcający na północno-zachodni.
Pogoda w niedzielę
W niedzielę dla odmiany pogodna aura utrzyma się przez cały dzień w południowo-wschodniej Polsce. W ciągu dnia od północnego zachodu wraz z przemieszczaniem się strefy frontowej w głąb kraju zachmurzenie będzie rosło do całkowitego i pojawią się opady mżawki z deszczem i lokalnie deszczu ze śniegiem.
Za sprawą wyżu znad Atlantyku spodziewane są liczne rozpogodzenia, w tym do zachmurzenia umiarkowanego i małego. Padać już nie powinno i jedynie początkowo na południu i południowym wschodzie kraju możliwe będą słabe, zanikające opady śniegu.
Temperatura maksymalna powietrza w pasie od Podlasia po Górny Śląsk wzrośnie maksymalnie do 0/2 st. C. Nieco cieplej będzie na pozostałym obszarze kraju, bo około 3/5 st. C. Temperatura minimalna wyniesie od -2/0 st. C na południowym wschodzie do około 2/4 st. C na Pomorzu.
Już w nocy z soboty na niedzielę wzrośnie prędkość wiatru: w porywach do 75 km/h nad morzem, na Pomorzu około 60 km/h, a w centrum do 50 km/h. Wiać będzie z południowego zachodu, a potem z zachodu.
Pogoda w poniedziałek
W poniedziałek, mimo rozbudowy wyżu znad zachodniej Europy, w wyniku dużej zawartości wilgoci w powietrzu prognozuje się występowanie na ogół dużego (miejscami umiarkowanego) zachmurzenia bez opadów.
Tylko na wschodzie Polski zachmurzenie miejscami wzrośnie do całkowitego i gdzieniegdzie może popadać słaby śnieg.
Temperatura maksymalna powietrza w poniedziałek wyniesie od 2/4 st. C na wschodzie do około 5/7 st. C na zachodzie. Temperatura minimalna będzie w miarę wyrównana i wyniesie około od -2 st. C do 1 st. C.
Wiatr będzie wiać umiarkowanie i dość silnie z kierunków północno-zachodnich.
Autorem prognozy jest Centrum Prognoz Meteorologicznych METEOSKY SP. z o.o.