Pogoda. Nad Polską ścierać będzie się skandynawski niż z azorskim wyżem. Co nam przyniosą?
W najbliższych dniach pogodę w Polsce kształtować będą azorski wyż i skandynawski niż. Czeka nas zmienna aura: raz słońce, raz deszcz. Niestety, zrobi się chłodniej.
Za sprawą pogodnego wyżu azorskiego niedziela prawie w całym kraju upłynie nam pod znakiem słońca i pogodnego nieba. Jedynie na północnym zachodzie i północy da o sobie znać chłodny front atmosferyczny związany z niżem znad zachodniej Skandynawii. Stąd w niedzielę w szerokim pasie północnym (od Zachodniopomorskiego i Lubuskiego po Podlasie) pojawi się nieco więcej chmur i gdzieniegdzie pokropi słaby, przelotny deszcz.
W kolejnych dniach jak informuje nas synoptyk Ireneusz Dąbrowski z wrocławskiego Cumulusa nadal nad naszymi głowami ścierać będą się wpływy tych dwóch odmiennych ośrodków barycznych – wyżu azorskiego z niżem skandynawskim. Zatem jeżeli przewagę uzyska wyż, to pogodnego nieba nam nie zabraknie, a jak swoimi frontami zaatakuje skandynawski niż, to pojawi się więcej chmur i przelotnie popada, a gdzieniegdzie nawet zagrzmi.
Pogoda: co nas czeka w najbliższym tygodniu?
I tak, po pogodnej niedzieli już w poniedziałek przewagę pozyska niż skandynawski i przez obszar Polski (z północnego zachodu na południowy wschód) przetoczy się mało aktywny, chłodny front atmosferyczny. Ponieważ front ten będzie rozmyty (mało aktywny), stąd w całym kraju przyniesie tylko chwilowy wzrost zachmurzenia i słabe, krótkotrwałe opady przelotne deszczu, a pod koniec dnia na południowym wschodzie (gdzie front dotrze najpóźniej) również pojedyncze burze.
We wtorek niż skandynawski podda się i przewagę uzyska wyż azorski, który swoim klinem obejmie prawie cała Polskę. Stąd we wtorek prawie w całym kraju będzie pogodnie i słonecznie, a przelotny deszcz popada już tylko na południowym wschodzie.
Synoptyk Cumulusa zwraca uwagę, że wtorkowe opady, które pojawią się na południowym wschodzie będą dość intensywne, bo na tym obszarze może spaść nawet do 15-20 l wody/mkw.
Środa to na przeważającym obszarze kraju dalsza dominacja wyżu azorskiego, stąd sporo słońca i pogodnego nieba, a symboliczne opady przelotne deszczu mogą pojawiać się tylko na północy.
Pogoda: niż skandynawski wygrywa
Niestety, sytuacja taka nie utrzyma się zbyt długo, bo już w czwartek klin wyżu azorskiego zdecydowanie osłabnie i przez kilka dni pogodą nad Polską sterować będą niże skandynawskie wysyłając w naszym kierunku swoje fronty atmosferyczne. Zatem w drugiej połowie tygodnia (od czwartku do niedzieli) obszar Polski nękać będą kolejne, wędrujące jeden za drugim fronty atmosferyczne, stąd dominować będzie zmienna aura.
Fronty te niosły będą z sobą głownie przelotne opady deszczu, a w piątek i w sobotę również pojedyncze burze. O ile w piątek zagrzmieć może w całym kraju, o tyle w sobotę burze upodobają sobie już tylko południowo wschodnią Polskę. Oczywiście nie będzie aż tak źle, bo w przerwach pomiędzy kolejnymi frontami, a nawet pomiędzy pojedynczymi opadami przelotnymi pogoda będzie się szybko poprawiać i wtedy będziemy mogli liczyć na pogodne i słoneczne niebo.
Pogoda: będzie chłodniej
Tak zapowiada się pogoda na najbliższe dni, a co z temperaturą ?
Takie rozmieszczenie głównych ośrodków barycznych (wyż nad Azorami i niż nad Skandynawią) sprawi, że z zachodu i północnego zachodu zacznie napływać do nas nieco chłodniejsze, bardziej rześkie powietrze pochodzenia polarnomorskiego. Zatem jak tłumaczy nam synoptyk z dnia na dzień będzie coraz chłodniej i o ile jeszcze w niedzielę w centrum i na południu temperatura zatrzyma się w okolicach 26-28 stopni, to w poniedziałek ciepło do 27 stopni będzie już tylko na południowym wschodzie.
Natomiast chłodne, polarnomorskie powietrze o temperaturze 20-22 stopni w niedzielę pojawi się już na północy, a w poniedziałek obejmie obszar prawie całego kraju. W kolejnych dniach polarnomorski chłodek rozleje się po całym kraju i od wtorku do końca tygodnia temperatura oscylować będzie w okolicach 20 stopni przy założeniu, że przy sporej ilości słońca dobijać będzie do 24-25, a przy opadach spadać będzie do 17-16 stopni.
Informacja dla urlopowiczów - to nieco chłodniejsze, bardziej rześkie powietrze z temperaturą od 20 do 25 stopni nad Polską utrzyma się prawdopodobnie jeszcze w drugiej dekadzie lipca.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.