Pogoda. Mordercze upały nad Europą. To będzie gigantyczna fala
Lato w Europie rozkręca nam się na dobre, czego dowodem jest nadciągająca nad kontynent gigantyczna fala upałów. Temperatury mogą dochodzić nawet do 45 st. C. Tak gorąco jeszcze w tym roku nie było. Czy padnie rekord ciepła dla Starego Kontynentu?
Pod koniec lipca i na początku sierpnia Europę południową i południowo-wschodnią nawiedzić ma najsilniejsza w tym roku fala upałów.
Żar, jaki zaleje tamte regiony, jest nie do wyobrażenia. Prognozy wskazują, że temperatury w wielu miejscach sięgną nawet 40-45 st. C, choć nie można wykluczyć, że te wartości zostaną lokalnie przekroczone.
Zobacz także: Prognoza pogody do listopada. Przedłużone lato?
Pogoda. Mordercze upały
Gorące, zwrotnikowe powietrze obejmie na przełomie lipca i sierpnia większość południowej Europy, ale zdecydowanie najgorzej będzie na Bałkanach i w Grecji, gdzie prognozowane są wzrosty temperatury do nawet 43-45 st. C. Podobna sytuacja zapanuje we Włoszech, szczególnie na Sycylii. Tu w sobotę spodziewane jest nawet 46 st. C.
Potężny upał opanuje m.in. Rumunię, gdzie w Bukareszcie pod koniec tygodnia prognozuje się nawet 40-42 st. C. Podobne wartości wskażą termometry w stolicy Grecji, Atenach. W Belgradzie natomiast prognozowane jest 38-40 st. C.
Gorąc rozleje się także nieco bardziej na północ, sięgając południowych Węgier, ale tu temperatury będą niższe, gdyż wyniosą ok. 34-36 st. C. Takie same wartości mogą pokazać termometry na południu i wschodzie Ukrainy.
Padnie rekord?
Pomimo warunków, które sprzyjać będą niezwykle gwałtownym wzrostom temperatury, wygląda na to, że europejskiego rekordu ciepła nie uda się pobić.
Ten pochodzi z 10 lipca 1977 r., a został ustanowiony w Grecji. Tego dnia w Atenach odnotowano 48 st. C. Tym razem temperatury mogą być o ok. 2-3 st. C niższe.
Zobacz także: Pogoda. Zmiany w drugiej części tygodnia