Pogoda długoterminowa na sierpień i wrzesień. Lato szybko się nie skończy
Od kilku dni nad Polską zalegają gorące masy powietrza. Szczególnie odczuwają to mieszkańcy zachodnich regionów, gdzie w ostatnim czasie prawie codziennie pojawiają się upały. Wszystko wskazuje na to, że szybko ta sytuacja nie ulegnie zmianom.
Pogoda do końca tego tygodnia ma być słoneczna, tylko w górach z przelotnym deszczem oraz burzami. Dopiero od piątku na zachodzie i południu w nieco częściej mogą występować burze z ulewami, porywistym wiatrem i gradem.
Temperatura będzie nadal wysoka, zwłaszcza na zachodzie, gdzie przekraczać ma każdego dnia 30 st. C, osiągając w rejonie Słubic aż 33-34 st. C. Noce oczywiście chłodniejsze, najczęściej z wartościami między 12 a 18 st. C.
Podobny typ aury czeka nas również przez przynajmniej pierwszą połowę kolejnego tygodnia. Będzie gorąco albo upalnie, przy czym najwyższe wartości na termometrach pozostaną nad zachodnią Polską. Pojawią się też burze z ulewami, ale wyłącznie punktowo.
Polska 2050. Szymona Hołownia pytany o rozmowy z PiS. "Zdarzyło mi się"
Pogoda długoterminowa na sierpień. Dopiero trzecia dekada ze zmianami
Aktualne prognozy wskazują na to, że dopiero między 20 a 25 sierpnia przedostaną się do naszego kraju chłodne fronty atmosferyczne związane z niżami z zachodu i północnego zachodu. Najpierw pojawiłoby się zatem ryzyko gwałtownych burz i ulew, po których nastąpiłoby spore ochłodzenie, okresami w akompaniamencie przelotnych opadów.
Możliwe, że lokalnie słupki rtęci nawet w pełni dnia nie przekraczałyby 17-23 st. C. Nocami, przy rozpogodzeniach, nie wykluczamy spadków temperatury poniżej 10 st. C.
Pogoda długoterminowa. We wrześniu jest jeszcze szansa na powiewy lata
Chłodniejsza końcówka sierpnia prawdopodobnie nie będzie oznaczała definitywnego końca lata. Wiele wskazuje na to, że jeszcze we wrześniu czeka nas wiele pogodnych i bardzo ciepłych dni, z temperaturą maksymalną nawet 24-28 st. C. Zapewne zdarzą się też dni z gorszą aurą, bo te są o tej porze nieuniknione, ale nie powinniśmy ich mieć bardzo dużo.
A co w pogodzie dalej? Oczywiście nikt nie jest w stanie odpowiedzieć dokładnie na to pytanie, ale analizując aktualne wyliczenia modeli sezonowych, wygląda na to, że im bliżej października, a szczególnie listopada, tym aktywniejsza ma być cyrkulacja strefowa. Oznacza to zatem zdecydowanie więcej opadów, od czasu do czasu silny wiatr i zmienną temperaturę, ale mimo wszystko z przewagą dni cieplejszych względem normy wieloletniej.
Arkadiusz Płachta