Dwa tajfuny rozkręcają się u wybrzeży Azji. W zagrożeniu znajdą się setki milionów ludzi
Sezon na tajfuny, który corocznie rozpoczyna się w połowie maja, zaczyna nabierać rozpędu. W tej chwili na Oceanie Spokojnym, niedaleko wybrzeża Azji rozwijają się dwa silne tajfuny. Jeden z nich o nazwie Cempaka w środę uderzy w południowe Chiny, a konkretnie w prowincję Guangdong. Drugi tego typu żywioł, pod koniec tygodnia dokona z kolei ataku na wschodnie Chiny.
Obecnie na wodach Oceanu Spokojnego, nieopodal wybrzeży Azji widać dwa ogromne kłębowiska chmur. Są to tajfuny, które jeden po drugim uderzą w najludniejszy kraj świata, zagrażając setkom milionów ludzi.
Najpierw Cempaka, później, In-Fa
W tej chwili bardzo silne ulewy związane z tajfunem Cempaka przechodzą przez prowincję Guangdong, na południu Chin. W ciągu następnych kilkunastu godzin, spadnie tam średnio 200-300 mm wody/m2, co z pewnością doprowadzi do potężnych powodzi.
ZOBACZ TEŻ: System Pegasus wykorzystywany przez polskie służby? Sienkiewicz nie ma wątpliwości
Oprócz obfitego deszczu, żywioł przynosi również huraganowy wiatr osiągający w porywach 140 km/h i bardzo wysokie fale sztormowe. Prowincję Guangdong zamieszkuje łącznie ponad 126 milionów ludzi.
Dużo groźniejszy może okazać się tajfun In-Fa, który obecnie nabiera siły na wodach Oceanu Spokojnego, na wschód od Tajwanu. Prędkość wiatru w pobliżu oka formacji wynosi ok. 160 km/h, co oznacza, że żywioł klasyfikowany jest do drugiej kategorii w skali Saffira-Simpsona.
W kolejnych dniach prognozowane jest dalsze umacnianie się burzy, do kategorii trzeciej. Pod koniec tygodnia In-Fa uderzy prawdopodobnie we wschodnie Chiny, a konkretnie w prowincje Zhejiang i Fujian. W zagrożeniu znajdzie się również Tajwan. Te tereny łącznie zamieszkuje ok. 100 milionów osób.
Szczyt sezonu dopiero przed nami
Tajfuny pojawiają się u wybrzeży Azji średnio ok 30 razy do roku. Mogą się tworzyć w zasadzie przez cały rok, ale najwięcej powstaje ich od maja do listopada, z tym, że absolutny szczyt sezonu ma miejsce najczęściej w okresie sierpień-październik. Oznacza to, że najgorsze tygodnie dla setek milionów mieszkańców Azji, dopiero nadchodzą.