Pogoda tygodniowa. Przed ochłodzeniem nie uciekniemy
Ostatnie dni przynosiły ponurą jesień, z licznymi mgłami i niskimi chmurami. Na szczęście w weekend pogoda się poprawiła - wyszło słońce i było ciepło. Również nowy tydzień przyniesie wysokie wartości temperatury, aczkolwiek niekiedy popada. Ochłodzenie szykuje się dopiero od piątku.
Pierwsze trzy dni tygodnia wyglądają optymistycznie w prognozach. Przede wszystkim należy zwrócić uwagę na wysoką temperaturę. Najchłodniej będzie na wschodzie, północnym wschodzie oraz w obszarach podgórskich - 7-10 st. C. Na pozostałym obszarze kraju słupki rtęci przekroczą 10 st. C, w środę na Śląsku pokażą nawet 14 st. C. Ciepło zapowiadają się też noce, chociaż na wschodzie i południu mogą pojawiać się słabe przymrozki.
Pogoda będzie zmienna. Przewidujemy dużo przejaśnień i rozpogodzeń, ale czasami wzrośnie zachmurzenie i spadnie deszcz, jednakże nie będą to opady intensywne. W poniedziałek popada głównie od Pomorza i Warmii po Śląsk i Małopolskę, we wtorek wszędzie, zaś w środę jedynie w dzielnicach północnych i wschodnich, i to zwłaszcza w pierwszej części dnia. Wiatr na ogół wiać ma słabo i umiarkowanie, tylko w poniedziałek rano na krańcach południowych mocniej, w porywach do 60 km/h, zaś w górach do 90 km/h.
Pogoda tygodniowa. Czwartek i piątek dniami przełomowymi
W kolejnych dniach czeka nas zmiana w pogodzie. W czwartek co prawda w większości kraju będzie jeszcze pogodnie, dopiero wieczorem na zachodzie i Wybrzeżu popada, ale w górach pojawi się halny. Na szczytach znowu porywy osiągną 90 km/h, a w rejonach podgórskich 60-70 km/h. Wiatr fenowy będzie zapowiedzią generalnej zmiany w pogodzie, do jakiej dojdzie w nocy z czwartku na piątek i w piątek. Z zachodu nadciągnie front, a to oznacza przejściowo większe zachmurzenie i przelotny deszcz, zaś w górach śnieg.
Roman Giertych Ujawnia. Rozmowa Adama Hofmana z Leszkiem Czarneckim
Czwartek będzie prawdopodobnie najcieplejszym dniem w tym tygodniu. W województwach zachodnich prognozujemy aż 15-16 st. C. Chłodniej nadal na wschodzie – nie więcej niż 8-10 st. C. Tymczasem w piątek, po przejściu frontu, ochłodzi się i temperatura zatrzyma się na 7-10 st. C, a na krańcach południowych na 4-5 st. C. Dodatkowo, w strefie nadmorskiej zerwie się silny, nieprzyjemny wiatr, w porywach do ok. 70 km/h.
Weekend dużo chłodniejszy, ale pogodniejszy
Koniec tygodnia będzie zupełnie inny niż reszta tygodnia. Czeka nas bowiem duży spadek temperatury. Nocami wszędzie pojawi się mróz. W ciągu dnia zapowiadamy najwyżej 5-7 st. C w województwach zachodnich i 1-5 st. C na pozostałym obszarze kraju.
Wraz z ochłodzeniem, oczekujemy jednak poprawy aury. Spodziewamy się sporej ilości rozpogodzeń, a deszcz bądź śnieg będzie niewielki i pojawiać ma się jedynie miejscami.