Pogoda. Przed nami następna porcja opadów
We wtorek w całej Polsce dominowało zachmurzenie oraz opady, miejscami silniejsze. Padał deszcz, na wschodzie początkowo też śnieg. Tam było także chłodno – ok. 0-2 st. C. W tym samym czasie na zachodzie notowano aż 13 st. C.! W środę bardzo ciepło będzie już wszędzie. Czekają nas również kolejne opady.
Już tylko południowa część Starego Kontynentu oraz krańce wschodnie pozostają pod wpływem układów wysokiego ciśnienia zapewniających stabilną pogodę. Poza tym znajdują się fronty atmosferyczne związane z niżami, których centra ulokowały się zarówno nad Skandynawią, jak i Wyspami Brytyjskimi. W najbliższym czasie będą one powoli przemieszczać się na wschód, m. in. w kierunku Polski. Wszystko przez to, że na Oceanie Atlantyckim przejściowo rozrośnie się potężny wyż.
Opady przede wszystkim na południu i zachodzie
W środę na wschodzie, północy i w centrum padać nie powinno i jest szansa na przejaśnienia, a na północnym wschodzie również na rozpogodzenia. Reszta kraju przez większość dnia będzie pochmurna. Początkowo na południu, a pod koniec dnia na zachodzie, popada słaby deszcz. Zdecydowanie silniejsze opady, głównie deszczu, czekają nas dopiero w nocy ze środy na czwartek. Szczególnie w Polsce północnej suma opadów może wynieść nawet 10-15 mm.
Jesteśmy pod wpływem bardzo ciepłej masy powietrza, dlatego będzie ciepło, aczkolwiek w nocy w górach i u ich podnóża zaznaczy się silny wiatr, w porywach do 60 km/h, a w Tatrach nawet do 100 km/h. W środę w pełni dnia zapowiadamy od 4 st. C. w Bieszczadach, ok. 6-7 st. C. w głębi kraju do nawet 9-11 st. C. na Śląsku oraz w Małopolsce. Noc również ciepła, jak na grudzień, z temperaturą od 0-3 st. C. w górach, na wschodzie i północy, 5 st. C. w centrum do 7-8 st. C. w regionach południowo-zachodnich.
Tajemnicza Zhùr. Mumia wilka sprzed 57 tys. lat
Wigilia ciepła, Boże Narodzenie z ochłodzeniem
W Wigilię czeka nas dominacja zachmurzenia, aczkolwiek najpierw na zachodzie, a potem na południu oraz w centrum, jest szansa na słońce. Wszędzie spadnie następne kilka mm wody. Przeważnie popada deszcz, tylko na krańcach północnych i północno-zachodnich, jak i w górach, również śnieg i śnieg z deszczem. Temperatura pozostanie wysoka – od 3-5 st. C. na Pomorzu, 6-8 st. C. na północy i krańcach południowych do 9-11 st. C. w głębi kraju. Cały czas mają nam towarzyszyć nieco silniejsze porywy wiatru.
Pierwszy dzień świąt to zmiany w pogodzie. W nocy do Polski spłynie chłodniejsze powietrze, więc wyraźnie się ochłodzi. W dzień maksymalnie zapowiadamy od 0 st. C. u podnóża gór, ok. 3 st. C. w większości kraju do 5 st. C. na Roztoczu i Wybrzeżu. Co więcej, odczucie chłodu potęgować będzie umiarkowany, północno-zachodni wiatr. Aura w typową kratkę, to z rozpogodzeniami, to z chmurami, z których popada przelotny śnieg bądź śnieg z deszczem, najczęściej na południu, jak i w rejonie Żuław Wiślanych.