Pogoda. Od piątku ochłodzenie, które potrwa do Wielkanocy
Pogoda. Środek tygodnia z pewnością będzie należał do ciepłych i pogodnych. Niestety wiadomo już, że taka aura nie utrzyma się zbyt długo. Od piątku czeka nas zmiana pogody. Pojawią się chmury, opady i ochłodzenie.
W środę i czwartek pogodą w kraju zarządzał będzie pogodny wyż Nicole znad Bałkanów. Wyż ten sprawi, że w całym kraju będziemy mogli cieszyć się pogodnym i słonecznym niebem i wręcz letnimi temperaturami. Dopiero w czwartkowe popołudnie nad północną Polskę wtargnie rozmyty front chłodny związany z niżem znad północno-zachodniej Rosji.
Front ten w pasie od woj. zachodniopomorskiego po Podlasie przyniesie większe zachmurzenie, ale pomimo to, padać nie powinno. Niestety, to nie wszystko, bo po południu w centrum, na wschodzie i na południu w ciepłym, afrykańskim powietrzu zaczną wypiętrzać się pojedyncze chmury kłębiaste Cumulonimbus, które w tych częściach kraju przyniosą pojedyncze, wiosenne burze.
Pogoda. Środa i czwartek z afrykańskim ciepłem
Umiejscowienie wyżu nad wschodnimi Bałkanami sprawi, że znad północnej Afryki docierać do nas będzie, afrykańskie ciepło. Jak prognozuje Dariusz Kubacki z wrocławskiego Cumulusa, w środę i czwartek temperatura mocno poszybuje w górę i w całym kraju na termometrach zobaczymy 17-20 stopni, a w środę na zachodzie i południowym zachodzie nawet 22 st. C. Dopiero w czwartek po południu na północy Polski wraz z pojawieniem się frontu ochłodzi się i temperatura spadnie do 10-13 stopni.
Wielkanoc 2021. Będzie stan nadzwyczajny? Wicerzecznik PiS Radosław Fogiel wyjaśnia
Od piątku do Świąt Wielkanocnych pogodę w Polsce kształtować będą ośrodki niżowe, początkowo znad zachodniej Rosji, a w Poniedziałek Wielkanocy znad północnej Skandynawii. Niże te sprawią, że przez Polskę z północy na południe przemieszczać się będą kolejne, chłodne fronty atmosferyczne. Fronty te przynosić będą zmienną aurę, czyli więcej chmur, ale też trochę słońca. Od czasu do czasu popada przelotny deszcz, a na północy i w górach nawet deszcz ze śniegiem i śnieg. Jedyną dobrą informacją jest to, że pomiędzy kolejnymi fortami będziemy mogli liczyć na poprawę pogody, spore przejaśnienia i więcej słońca.
Pogoda. Od piątku do Świąt Wielkanocnych z arktycznym i polarnomorskim chłodem
Niestety, wpływ ośrodków niżowych (najpierw niż rosyjski, a następnie skandynawski) sprawi, że w piątek i w sobotę z północny, a w święta z północnego zachodu spływać do nas będzie arktyczny i polarnomorski chłód. Zatem od piątku do Niedzieli Wielkanocnej temperatura poleci w dół i w całym kraju oscylować będzie w okolicach 10 stopni wahając się od 7-8 stopni na północy do 10-12 w centrum i na południu.
W Poniedziałek Wielkanocy odnotujemy spory kontrast temperatury pomiędzy południowo-wschodnią a zachodnią Polską. Na południowym wschodzie za sprawą chmur i opadów termometry wskażą zaledwie od 5 do 8 stopni, a na zachodzie przy pogodnym i słonecznym niebie temperatura podskoczy do 13-15 st. C.
Prognozę pogody przygotował Dariusz Kubacki.