Pogoda. Niedziela z burzami i ulewami. Początek sierpnia w strefie niżów
Niedziela będzie pogodna tylko na północnym zachodzie. Na południu, w centrum i na wschodzie front, opady deszczu i gwałtowne burze.
W niedzielę tylko na północnym zachodzie (na zachód od linii Zielona Góra-Poznań-Olsztyn) na pogodę wpływał będzie pogodny klin wyżu atlantyckiego. Stąd tutaj przez cały dzień będzie pogodnie i dość słonecznie. Niestety, na południu, w centrum i na wschodzie (na wschód od linii Zielna Góra-Poznań-Olsztyn) oddziaływał będzie front chłodny.
Front ten przynosił będzie chmury, opady deszczu i lokalne burze. Jak prognozuje synoptyk wrocławskiego Cumulusa, do południa przelotnych opadów deszczu i lokalnych burz należy się spodziewać w pasie od Dolnego Śląska po Małopolskę oraz na południu wielkopolskiego i łódzkiego. Natomiast po południu strefa opadów i burz poszerzy się i dodatkowo obejmie swoim zasięgiem centrum i wschód kraju.
Pogoda. Gwałtowne burze
Uważajmy, bo w ciągu dnia na południowym zachodzie i w centrum - od Wrocławia, Opola i Katowic po Łódź opady deszczu będą nieco intensywniejsze, tutaj przez cały dzień spadnie od 10 do 20 l wody/m kw. Natomiast po południu w południowo wschodniej ćwiartce (na wschód od linii Bielsko Biała–Kielce–Terespol) pojawią się gwałtowne burze z krótkotrwałym, ale ulewnym deszczem do 30–50 l wody/m kw., porywistym wiatrem do 80–90 km/h, a nawet miejscami popada grad. Tak ulewny deszcz może powodować lokalne zalania i podtopienia, a porywisty wiatr łamał będzie drzewa, zrywał dachy i linie energetyczne.
Pogoda. W niedzielę już tylko 20-23 stopnie
Klin wyżu atlantyckiego sprawi, że z północnego zachodu nad zachodni i środkowy pas kraju napływać będą chłodne polarnomorskie masy powietrza i tutaj odnotujemy od 20 do 23 stopni. Cieplej będzie na wschodzie, gdzie jeszcze zalegać będzie ciepło iberyjskie i tam na termometrach ujrzymy 25-30 stopni, a w pasie od Przemyśla po Sanok temperatura może nawet delikatnie przekroczyć 30 kreskę.
Pogoda. W przyszłym tygodniu niże, fronty i zmienna aura
Przez cały przyszły tydzień znajdować się będziemy pod wpływem ośrodków niżowych. Do połowy tygodnia będzie to niż skandynawski, który powoli odchodził będzie nad północno-zachodnią Rosję, stąd w drugiej połowie tygodnia do głosu dojdzie niż brytyjski.
Zarówno jednemu jak i drugiemu niżowi towarzyszyć będą fronty atmosferyczne, które zahaczając o Polskę przynosić będą zmienną aurę. Stąd dni pogodne i słoneczne przeplatać będą się z dniami kiedy popada przelotny deszcz, a popołudniami dodatkowo zagrzmi. Jedynym pocieszeniem jest, że związku z napływem chłodniejszego powietrza, to burze i opady deszczu nie powinny być zbyt gwałtowne.
Pogoda. Przyszły tydzień z chłodnym polarnomorskim i atlantyckim powietrzem
Do połowy tygodnia niż skandynawski ściągał będzie z północnego zachodu polarnomorski chłód, a w drugiej połowie tygodnia niż brytyjski skieruje do nas również chłodne, ale bardziej łagodne powietrze atlantyckie. Pomimo delikatnej zmiany cyrkulacji z północno-zachodniej na zachodnią, to w tygodniu temperatura będzie dość wyrównana, bo wahać się będzie w przedziale od 20 do 25 stopni.
Prognozę pogody przygotował Ireneusz Dąbrowski.
"Łańcuch życia" na plaży. Ratownik apeluje: Nie róbmy tego na własną rękę