Pogoda. Na dłużej pozostaniemy w objęciach wilgotnego, wschodniego wyżu
Pogoda. Wprawdzie do końca tygodnia pozostaniemy pod wpływem wschodniego wyżu, ale napływ z kierunków południowych ciepłego i wilgotnego powietrza sprawi, że słońca będzie jak na lekarstwo.
Pogoda. W najbliższych dniach nadal sporo niskich chmur podinwersyjnych i porannych mgieł
Do końca tygodnia pogodę w Polsce kształtował będzie wyż, którego centrum znad Ukrainy powoli odchodzić będzie nad zachodnią Rosję. Niestety o tej porze roku wschodnie wyże są pełne wilgoci, stąd prawie w całym kraju całymi dniami zalegać będą niskie chmury podinwersyjne Stratus.
Dodatkowo, jak przestrzega Ireneusz Dąbrowski z wrocławskiego Cumulusa, nad ranem tworzyć będą się gęste mgły, które niejednokrotnie utrzymywać będą się do południa. Uwaga, przy mgłach drogi będą śliskie! Oczywiście pojawiać będą się również obszary (głównie na zachodzie i na południu), gdzie dobowy wzrost temperatury "przepali" inwersję i wtedy około południa chmury rozmyją się i wyjrzy słońce. Nieco gorzej będzie na północy, bo tam w czwartek i w piątek dodatkowo z niskich Stratusów od czasu do czasu pokropi słaby deszcz lub mżawka.
Pogoda. Cały czas z południowego zachodu (początkowo znad Półwyspu Iberyjskiego, a następnie znad Morza Śródziemnego) docierać do nas będzie ciepłe powietrze
Usytuowanie wyżu nad Ukrainą sprawi, że jeszcze do piątku docierać do nas będzie iberyjskie ciepło. Dopiero przesunięcie się centrum wyżowego nad zachodnią Rosję delikatnie zmieni cyrkulację i podczas weekendu źródłem napływającego ciepła będzie Morze Śródziemne. Zatem w najbliższych dniach, jak zapewnia synoptyk Cumulusa, temperatura nadal na plusie. I tak, w czwartek i w piątek przy sporym kontraście odnotujemy od 2-3 stopni na wschodzie do 7-8 na zachodzie. Natomiast w sobotę i w niedzielę temperatura będzie już bardziej wyrównana, bo od 3 stopni na wschodzie do 5-6 na zachodzie.
Pogoda. Noce i poranki również na plusie, ale z przygruntowymi przymrozkami
Sporo chmur podiwersyjnych oraz napływ ciepłego powietrza sprawią, że noce i poranki utrzymają się na delikatnym plusie od 1 do 3 stopni. Jednak jest to temperatura na 2 metrach, zatem przy samej ziemi pojawiać będą się przygruntowe przymrozki. Dopiero podczas weekendu we wschodniej Polsce temperatura nad ranem (na 2 m) zacznie spadać poniżej zera, do -2 stopni. Oczywiście przez tych kilka dni niewielkie poranne minusy pojawiać będą się na przedgórzu i w górach.
Prognozę pogody przygotował Ireneusz Dąbrowski z wrocławskiego biuro prognoz "Cumulus Wojciech Majik"