Pogoda. Koniec upałów. Zupełnie nowe oblicze lata
Pogoda. Jeszcze tylko w niedzielę na wschodzie utrzyma się upał. Dodatkowo zagrzmi i popada, ale już od poniedziałku w całym kraju dużo słońca i pogodnego nieba przy 23-25 stopniach.
W niedzielę Polska znajduje się pod wpływami dwóch odmiennych ośrodków barycznych - pogodnego klina wyżu atlantyckiego oraz niżu znad Finlandii, którego front chłodny zalegał będzie jeszcze nad wschodnią i południowo-wschodnią Polską.
Pogodny klin wyżowy w niedzielę prawie w całym kraju zapewnia nam ładną i w miarę słoneczną aurę. Natomiast front chłodny niżu finlandzkiego popsuje pogodę na wschodzie i na południowym wschodzie (od Podlasia po Podkarpacie i od Podkarpacia po Śląsk). Tam wprawdzie do południa było jeszcze pogodnie, ale już od godzin południowych zbierają się chmury. Na domiar złego zagrzmi i popada przelotny deszcz.
Pogoda. W niedziele w pasie Białystok-Rzeszów-Katowice uważajmy na gwałtowne burze
Uważajmy, bo pojawiające się w niedziele na wschodzie i na południowym wschodzie popołudniowe burze będą gwałtownie z ulewnym deszczem do 30 l wody/m kw. i porywistym wiatrem do 90 km/h, a nawet niewykluczone są opady gradu. Podczas tak ulewnych opadów deszczu może dochodzić do lokalnych zalań i podtopień, a silny wiatr może łamać drzewa i zrywać dachy i linie energetyczne.
Zakopianka pod wodą po nocnej nawałnicy [WIDEO]
Pogoda. Od poniedziałku zdecydowana poprawa pogody
Już w nocy z niedzieli na poniedziałek nad naszymi głowami nastąpi przebudowa pola barycznego. Niż znad Finlandii odsunie się nad Morze Barentsa, a wraz z nim front chłodny przemieści się nad Białoruś i Ukrainę. Nad całą Polską rozwinie się pogodny klin wyżu atlantyckiego.
Od poniedziałku do końca tygodnia, jak zapewnia Robert Wójcik z wrocławskiego Cumulusa, w całym kraju słońca i pogodnego nieba nam nie zabraknie. Przeważać będzie cykl dobowy - do południa prawie bezchmurnie, a od godzin południowych pogodne niebo urozmaicać nam będą pojedyncze, niegroźne Cumulusy.
Pomimo sprzyjającej aury, nie można wykluczyć słabych i przelotnych opadów deszczu w godzinach popołudniowych. Na tę chwilę prognozuje się, że ten delikatny i krótkotrwały popołudniowy deszczyk pojawiać się może tylko w pasie północnym.
Pogoda. Tydzień w komforcie termicznym od 23 do 25 stopni
Zadomowienie się pogodnego wyżu nad zachodnim Atlantykiem sprawi, że z północnego zachodu spływać do nas zacznie dość rześkie powietrze polarnomorskie. Dlatego już w niedzielę na zachodzie i w centrum temperatura spadnie do 25 stopni, a ciepłe, czarnomorskie powietrze ze wskazaniem do 30 stopni utrzyma się tylko w pasie wschodnim.
Natomiast już od poniedziałku (minimum do piątku) po całym kraju rozleje się chłodniejsza, polarnomorska masa powietrza i na termometrach w najcieplejszym momencie dnia notować będziemy od 23 do 25 stopni.
Pogoda. W następny weekend powrót upałów
Jest bardzo prawdopodobne, że pod koniec tygodnia nastąpi przebudowa pola barycznego i ponownie z południa zacznie płynąć do nas upalne powietrze. Stąd niewykluczone, że podczas następnego weekendu powrócą do nas upały, podczas których temperatura ponownie dobije, a lokalnie nawet przekroczy 30. kreskę.
Prognozę pogody przygotował Robert Wójcik.