Pogoda. Koniec tygodnia nad morzem zimny i ponury. Jedynie piątek z upałem

Niż wpływa na pogodę w Polsce. Spadek ciśnienia

Rozległy niż z dużą ilością opadów wędruje znad Niemiec, przynosząc nam w piątek gorące powietrze z południa. Warto wspomnieć, że wyż w tej chwili przynosi słoneczną aurę w krajach południowej Europy i w basenie Morza Śródziemnego.

Bezpośredni wpływ na deszcze i zimno nad morzem i na zachodzie Polski ma wpływ zatoka niżu znad Szwecji. W czwartek napływać będzie wciąż chłodne powietrze polarnomorskie.

Pogoda. Chłodno i z deszczem na północy Polski, słońce na południu Polski

Czwartek fatalnie zapowiada się nad morzem. Przez cały dzień opady deszczu, silny wiatr i 15 stopni nie będą sprzyjać wypoczynkowi. Na Mazurach 17 stopni i jest szansa na rozpogodzenia. Od Mazowsza po Lubelszczyznę do 20 stopni. Najcieplej i najbardziej słonecznie od Dolnego Śląska po Małopolskę - do 22 stopni.

W piątek na termometrach od 19 stopni na Pomorzu Zachodnim, 21 stopni na Warmii, Mazurach, Suwalszczyźnie, 23 stopnie na Kujawach i na Podlasiu. 27 stopni wskażą termometry na Ziemi Lubuskiej, 28 na Dolnym Śląsku, 29 stopni na Opolszczyźnie, a 30 stopni w Małopolsce i na Podkarpaciu.

Pogoda. Kiedy warto planować urlop w Polsce?

Jeżeli wypoczynek w górach lub nad morzem, to warto zaplanować czas od 15 do 30 lipca. Wówczas spodziewać należy się wielu dni z temperaturą 20-25 stopni i sporo pogodnego nieba. Opady deszczu i burze występować będą sporadycznie. Widać jednoznacznie trend ciepła we wspomnianym okresie.

Wedle czwartkowych sugestii modeli numerycznych, upalnie w całej Polsce zrobi się po 20 lipca. Wówczas termometry osiągną nawet 32 stopnie. Nad morzem słupki rtęci poszybują do 26 stopni! Na południu Polski w pasie od Dolnego Śląska po Małopolskę nawet 35 stopni. Na początku będzie słonecznie, ale gdy napłynie wilgotne powietrze, należy liczyć się z burzami. Na zachodzie i południu te zjawiska będą mieć gwałtowny przebieg.

Tomasz Leszczyński, autor bloga Pogoda w Polsce