Pogoda. Front atmosferyczny nad Polską. Przeważnie duże zachmurzenie

Front atmosferyczny związany jest z niżem z centrum nad Niemcami. Będzie to jednak tylko przejściowe pogorszenie pogody, gdyż nad Atlantykiem, w rejonie Wysp Brytyjskim zalega już potężny wyż. Niże mamy również nad północnym Atlantykiem w okolicach Islandii oraz w środkowej części Morza Śródziemnego niedaleko Grecji.

Na południu Polski wpływ na pogodę, przynajmniej przez większość dnia, ma mieć wyż znad Morza Czarnego i to on właśnie nad te regiony sprowadzi cieplejsze masy z południowego zachodu.

Pogoda. W obrębie frontu więcej chmur. Przelotny deszcz możliwy w całej Polsce

W strefie oddziaływania frontu chłodnego należy spodziewać się większego zachmurzenia i opadów. Przed południem tak ma być przeważnie na Warmii, Mazurach, Podlasiu, północy Mazowsza, Kujawach, w Wielkopolsce i Ziemi Lubuskiej. Na Pomorzu po przejściu frontu powinno się przejaśniać, a na południu, w centrum, w środkowej i południowej części Mazowsza oraz na Lubelszczyźnie duże zachmurzenie z możliwością opadów po południu.

Po południu zachmurzy się także na Dolnym Śląsku, południu Wielkopolski, Ziemi Łódzkiej, południu, wschodzie i w centrum Mazowsza, północy Lubelszczyzny i początkowo jeszcze na południu woj. podlaskiego. Może też padać. Do końca dnia przewaga chmur na Opolszczyźnie, Górnym Śląsku, w Małopolsce, na Podkarpaciu, Roztoczu i w woj. świętokrzyskim. Pas rozpogodzeń pod wieczór sięgnie Podlasie, Suwalszczyznę i Pomorze Gdańskie.

Dużo zimniej. Nad morzem tylko 13 st. C

W sobotę na Nizinie Szczecińskiej, Pomorzu Gdańskim, Półwyspie Helskim ok. 12-13 st. C Wiatr umiarkowany, na wybrzeżu okresami silniejszy i porywisty, w porywach do 65 km/h, północno-zachodni i zachodni.

Na Górnym Śląsku, Opolszczyźnie, w Małopolsce, na Podkarpaciu, w Górach Świętokrzyskich i na Lubelszczyźnie temperatura wzrośnie do 16 st. C, od Dolnego Śląska przez południową część Wielkopolski, Mazowsza po południe Podlasia 17 st. C