Ostatni dzień z pogodną aurą. W weekend ulewy i chłód.
Środa upłynęła nam pod znakiem wielu pogodnych chwil na przeważającym obszarze Polski. Wygląda na to, że odchodzący wyż znad Czech wpłynie w czwartek na bezdeszczową i dość ciepłą pogodę.
Pogoda. Pojawi się więcej chwil ze słońcem.
W czwartkowe południowe województwa Polski południowej znajdą się w zasięgu klina wyżowego znad południa Czech. W pasie od Dolnego Śląska, przez Opolszczyznę po Górny Śląsk i Małopolskę utrzyma się małe zachmurzenie, wystąpią liczne rozpogodzenia. Na przeważającym obszarze Polski bez opadów. Wiatr słaby i umiarkowany z kierunków południowych.
Do Polski napływa chłodniejsze powietrze znad Oceanu Atlantyckiego. Zamiast upałów, zobaczymy maksymalnie 20 st. C. W czwartek do południa pas słonecznej aury pojawi się na Ziemi Lubuskiej, północy Wielkopolski, w Górach Świętokrzyskich, na Lubelszczyźnie, w Małopolsce, na Mazowszu, Ziemi Łódzkiej, Podlasiu i w rejonie Półwyspu Helskiego. Rozpogodzenia po południu pojawią się na Pomorzu Zachodnim, w Wielkopolsce i na Dolnym Śląsku.
Na termometrach od 14 st. C nad samym morzem, 16 st. C w województwach zachodnich, 17 st. C na Śląsku, w Małopolsce i na Podkarpaciu, 18 st. C na Kujawach, Warmii, wschodzie Wielkopolski i na Ziemi Łódzkiej do 20 st. C na Mazowszu, Podlasiu, Lubelszczyźnie.
Pogoda. Przed nami deszczowy weekend.
W piątek, 28 maja przygotujmy się na duże zachmurzenie w całej Polsce. Intensywne opady deszczu spodziewane są na m. in. Na Dolnym Śląsku, Ziemi Łódzkiej, Mazowszu, w Górach Świętokrzyskich. Po południu rozpada się także na Lubelszczyźnie, Podlasiu, Kujawach, Warmii, Mazurach, Suwalszczyźnie i na Pomorzu Gdańskim. Miejscami do końca dnia spadnie nawet 30 litrów wody na metr kwadratowy.
Po południu słupki rtęci wskażą od 15 st. C na Warmii, Mazurach i Suwalszczyźnie, 17 st. C na Mazowszu, Ziemi Łódzkiej, do 18 st. C na Ziemi Lubuskiej, w Wielkopolsce, na Dolnym Śląsku i w Małopolsce.
W sobotę, 29 maja w pasie od Dolnego Śląska przez Opolszczyznę, Górny Śląsk po Małopolskę i Podkarpacie spodziewamy się dużego zachmurzenia z opadami deszczu. Dodatkowo na zachodzie i południu przejdą ulewy. Lokalnie w ciągu doby spadnie 50-60 litrów wody. Należy liczyć się z podtopieniami i znacznym pogorszeniem sytuacji hydrologicznej. Szczególnie niebezpiecznie zrobi się na Podhalu i w Beskidach w obszarze górskich potoków. Na południu Polski pod deszczowymi chmurami zaledwie 13-14 st. C.
Tomasz Leszczyński