Opady deszczu nie ustąpią. Szansa na upał w przyszłym tygodniu
W ostatnich dniach napływające polarnomorskie powietrze gwarantuje nam termiczny komfort, dzięki czemu o upałach, póki co możemy zapomnieć. W najbliższym tygodniu wpływ na pogodę w Polsce będzie mieć co prawda strefa wyżu, ale napływające chłodne polarnomorskie masy powietrza przyniosą maksymalnie wartości rzędu 20-23 st. C. Nocami będzie mniej niż 15 st. C, więc jak na lipiec zimno.
Aktualnie nad Morzem Norweskim przemieszcza się wyjątkowy niż wpływając bezpośrednio na deszczową i pochmurną aurę na Wyspach Brytyjskich. Wszystkiemu winien jest niż doskonale widoczny na mapach górnych w Rosji. W tym samym czasie słonecznie jest od Skandynawii przez Litwę, Łotwę, Estonię aż po Półwysep Iberyjski. W piątek musimy się liczyć z burzami, które powstaną w wilgotnym powietrzu. Jednak zwłaszcza na zachodzie, południu oraz w centrum wystąpią przelotne opady deszczu i burze o natężeniu silnym. Z zachodu napływa powietrze polarnomorskie.
W piątek, 2 lipca od 18 st. C nad samym morzem, 22 st. C w województwach zachodnich, 23 st. C na Kujawach, na Warmii, na wschodzie Wielkopolski i na Ziemi Łódzkiej do 24 st. C na Mazowszu, Podlasiu i na Lubelszczyźnie. Wiatr słaby i umiarkowany, w burzach porywisty, na północy, Mazowszu i na Lubelszczyźnie północno-wschodni, nad resztą kraju zmienny. Najwięcej opadów pochodzenia burzowego pojawi się na Ziemi Łódzkiej, w Wielkopolsce, na Opolszczyźnie, Dolnym Śląsku i lokalnie na Mazurach. Do końca dnia spaść może 30-40 litrów wody. W trakcie weekendu na ogół spodziewajmy się wartości oscylujących wokół 20 st. C.
Pogoda. Burze znikną. Pozostaną przelotne opady deszczu
Początek przyszłego tygodnia przyniesie nam uspokojenie aury. Burze całkowicie się wyciszą, ale opady nie do końca. Do Polski dotrze chłodna polarnomorska masa powietrza. Szykujmy się na spadek wartości na termometrach w całej Polsce! W najcieplejszej chwili dnia spodziewamy się na termometrach umiarkowanych wartości. Maksymalnie 17 st. C na Pomorzu Zachodnim, 18 st. C na Mazurach wybrzeżu do 20 st. C na Ziemi Łódzkiej, 21 st. C na Mazowszu, 22 st. C na Ziemi Lubuskiej, w Wielkopolsce i na Dolnym Śląsku. Przelotne opady deszczu możliwe są praktycznie we wszystkich regionach.
Czy jest szansa na upał w lipcu?
Co najmniej przez tydzień dominować będzie napływ mas powietrza znad Oceanu Atlantyckiego. Przygotujmy się, że najczęściej do końca pierwszej dekady lipca temperatura będzie wynosić od 18 st. C nad Bałtykiem, 20 st. C na Mazurach, do 23-25 st. C na południu Polski. Dopiero przed 10 lipca zmieni się sytuacja baryczna nad Europą. Czeka nas wówczas przynajmniej 5-7 dni upalnej aury, słupki rtęci przekroczą nawet 35 st. C.
Tomasz Leszczyński