Niemcy ogłaszają "czerwony alarm". Trudne warunki dotrą do Polski?
Niemiecka Służba Meteorologiczna (DWD) wydała ostrzeżenie przed intensywnymi, nieprzerwanymi opadami deszczu oraz silnymi wiatrami. Szczególnie dotknięte tą gwałtowną zmianą pogody będą obszary na południu i południowym zachodzie Niemiec.
Niemiecka Służba Meteorologiczna ogłosiła "czerwony alarm" dla kilku regionów Badenii-Wirtembergii, ostrzegając przed "trudnymi warunkami pogodowymi związanymi z intensywnymi, ciągłymi opadami deszczu". Przewiduje się, że opady deszczu wyniosą od 40 do 60 litrów na metr kwadratowy, co może sprawić, że drogi staną się niebezpiecznie śliskie. Dodatkowo, powyżej wysokości 800 metrów nad poziomem morza prognozuje się opady śniegu od 5 do 10 centymetrów.
Czerwony alarm obejmuje obszary Lörrach, Waldshut, Breisgau-Hochschwarzwald, Fryburg, Schwarzwald-Baar, Ortenaukreis i Rottweil.
DWD również ostrzega, że na pozostałym obszarze Badenii-Wirtembergii mogą wystąpić duże opady deszczu, osiągające od 30 do 45 litrów na metr kwadratowy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Chaos na ulicach Madrytu. Tysiące ludzi starło się z policją
W Bawarii obowiązuje pomarańczowy alarm z powodu prognozowanych opadów śniegu. W niektórych regionach, zwłaszcza powyżej 1000 metrów nad poziomem morza, spodziewane są opady śniegu dochodzące do 30 centymetrów.
Dodatkowo, piątek prognozowany jest jako mglisty, z rzadkimi przejaśnieniami słonecznymi między chmurami i mgłą.
Od niedzieli, cały kraj nawiedzają ulewne deszcze, które doprowadziły do wzrostu poziomu wód w rzekach i jeziorach. Mimo zamknięcia niektórych dróg, skutki powodzi nie stwarzają bezpośredniego zagrożenia dla ludności.