Nawałnica z prądem zstępującym nawiedziła północ Hiszpanii. Wiatr przekraczał 150 km/h
Póki co sezon burzowy w Hiszpanii zapisuje się nadzwyczaj aktywnie. Niezwykle potężna nawałnica z wiatrem o sile huraganu nawiedziła w miniony weekend miasto Ourense, położone w północnej Hiszpanii. Bardzo silna burza związana z prądem zstępującym.
Miejscowa straż pożarna otrzymała po nawałnice 520 zgłoszeń o uszkodzonych budynkach, połamanych drzewach i zalanych ulicach. Nawałnica została opisana na kartach kontynentalnej części Hiszpanii jako jedna z najgorszych w ostatnich latach.
Rekordowa nawałnica charakteryzowała się głównie huraganowym wiatrem osiągającym 150 km/h. Żywiołowi towarzyszyły także ulewne opady deszczu. Przez 20 minut ulewy spadło aż 40 litrów wody. Studzienki kanalizacyjne nie nadążały z odprowadzaniem deszczówki. Niszczycielskie porywy wiatru powaliły kilkanaście drzew w ścisłym centrum miasta. Powalone drzewa zablokowały dostęp do mostu rzymskiego. W rezultacie sławna aleja pod nazwą Buenos Aires stała się nieprzejezdna.
Hiszpania w przeciągu tygodnia stała się jednym z najgorętszych państw w Europie. Termometry popołudniami pokazują 40 stopni w cieniu. W miejscowości Andújar w Andaluzji odnotowano 39 stopni. Na tym jednak nie koniec. Będzie jeszcze goręcej. Fala upałów osiągnie nawet najdalej wysunięte wyspy południa m.in. Majorkę, Minorkę i Ibizę.
Hiszpania. Jak powstała nawałnica?
Przyglądając się bliżej burzy w Ourense można dopatrzeć się, że wywołał ją silny prąd zstępujący, który pod wpływem grawitacji opada z chmury burzowej Cumulonimbus z zawrotną prędkością. Docierając do ziemi, rozchodzi się na wszystkie strony w promieniu nawet kilkunastu kilometrów, a towarzyszy mu silny wiatr, często o prędkości powyżej 100 km/h, nawalny deszcz i również grad. Zjawisko ma krótki, ale bardzo gwałtowny przebieg, czasami nawet z trąbą powietrzną. Prognozy dla północnej Hiszpanii podtrzymują upalną i burzową aurę w najbliższych dniach. Sprzyjające warunki kinematyczne rozwoju burz, w tym energia potencjalnie dostępna, sprawią, że może szykować się powtórka nawałnic z ostatnich dni.
Tomasz Leszczyński