Ekstremalne zimno nadciąga. Nawet -23 st. C

Nadchodzący wtorek przyniesie nam w całym kraju duże, a miejscami nawet całkowite zachmurzenie. Na większości terytorium Polski nie uchronimy się przed opadami deszczu. Natomiast na północnym wschodzie kraju oraz w górach, deszcz będzie przeplatał się ze śniegiem, a miejscami spadnie sam śnieg. Na wschodzie kraju, z uwagi na opady, drogi mogą być śliskie.

Jeżeli chodzi o temperatury, to będą one zróżnicowane w zależności od regionu. Najchłodniej będzie na Suwalszczyźnie, gdzie termometry wskażą -3 stopnie Celsjusza. W centrum kraju temperatura wyniesie około 3 stopni Celsjusza, natomiast na południu będzie nieco cieplej - do 7 stopni Celsjusza. Wiatr będzie słaby i umiarkowany, z lekkimi porywami, a jego kierunek będzie południowy. Na pogórzu karpackim i na przedgórzu sudeckim porywy wiatru mogą osiągnąć prędkość do 65 km/h, natomiast w górach nawet do 100 km/h.

"Prognoza numeryczna temperatury odczuwalnej na wtorkowy poranek to dopiero preludium większego, zimowego dzieła jakie czeka w najbliższych dniach mieszkańców północnego wschodu. Spójrzcie na sobotę. Ciepłe ubrania w gotowości" - pisze IMGW na portalu X.

W sobotę na Suwalszczyznę dotrze arktyczne powietrze, które sprowadzi ze sobą bardzo niskie temperatury. Termometry mogą pokazać nawet -23 stopnie Celsjusza. Równocześnie, na południu kraju, można będzie spodziewać się temperatur w okolicach 1-2 stopni Celsjusza na plusie.

W poniedziałek 7 stycznia zimno zagości już w większej części Polski. Temperatury maksymalne w ciągu dnia mają wynieść od -1 stopnia Celsjusza w północno-zachodniej Polsce do -13 stopni na Suwalszczyźnie. Jednak już następnego dnia w tym rejonie znacznie się ociepli, do -1 stopnia Celsjusza. Przenikliwie zimno będzie zaś w centralnej i wschodniej Polsce, gdzie termometry mają pokazać aż do -14 stopni Celsjusza.