Za nami groźna noc. Wiatr siał spustoszenie
Potężna wichura powalała drzewa, niszczyła dachy i zrywała linie energetyczne w wielu regionach Polski, zwłaszcza w województwie warminśko-mazurskim i wielkopolskim, gdzie strażacy musieli stawić czoła wyjątkowo trudnym warunkom. Wiatr o dużej sile powodował poważne szkody. W Poznaniu wichura przewróciła bramę, która przygniotła jedną z kobiet.
Sprawdź prognozę pogody dla swojego regionu na POGODA.WP.PL.
Jak podaje Polska Agencja Prasowa, w województwie warminśko-mazurskim ponad trzy tys. odbiorców zostało pozbawionych dostępu do prądu. W ciągu ostatnich 24 godzin straż pożarna z tego regionu odnotowała 87 interwencji związanych z trudnymi warunkami pogodowymi. Strażacy z Wielkopolski otrzymali natomiast ponad 350 zgłoszeń tego typu. Najwięcej interwencji miało miejsce w Poznaniu oraz w okolicach Czarnkowa.
Wichura przewracała drzewa
W ciągu ostatniej doby funkcjonariusze z regionu Warmii i Mazur najczęściej interweniowali w powodu połamanych i powalonych drzew oraz kilku naderwanych blach na dachach budynków. Groźna sytuacja miała miejsce m.in. w Barczewie, gdzie drzewo upadło na dwa zaparkowane samochody. Na szczęście pojazdy były puste.
- Nie mamy informacji, żeby ktokolwiek został poszkodowany w zdarzeniach związanych z silnym wiatrem - przekazał dla PAP młodszy brygadier Grzegorz Jakubowski z warmińsko-mazurskiej straży pożarnej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: Rynek był dla niego za mały. Za brawurową jazdę kierowca bmw stracił prawo jazdy
W przypadku Wielkopolski większość zgłoszeń obejmowała połamane lub powalone przez wiatr drzewa, które blokowały drogi. Oficer dyżurny wielkopolskiej straży pożarnej w rozmowie z PAP podkreślił, że najpoważniejsza interwencja miała miejsce w czwartek wieczorem w Rybnie Wielkim. 24-metrowy komin o konstrukcji stalowej, przewrócił się, a następnie oparł o inny komin. Strażacy zabezpieczyli tę konstrukcję.
Trwa ładowanie wpisu: facebook
Niebezpiecznie na jarmarku w Poznaniu
Niebezpiecznie okazało się także na terenie jarmarku odbywającego się na pl. Wolności w Poznaniu.
"Silny podmuch wiatru przewrócił jedną z instalacji - bramę tuż przy młyńskim kole. Do tej pory ani osoba poszkodowana, ani świadkowie się do nas nie zgłosili" - wyjaśniła sytuację Anna Dorna, przedstawicielka firmy Becker Eventservice w rozmowie z epoznan.pl.
Brama, która uległa uszkodzeniu, została zabezpieczona, zaś młyńskie koło wyłączono z użytku. Wiadomo, że poszkodowana kobieta trafiła do szpitala, jednak na miejscu nie interweniowały żadne służby.
Trwa ładowanie wpisu: facebook
Źródło: PAP/epoznan.pl