Słowacka zima zaskoczy cię… przeżyciami. 5 zimowych atrakcji dla miłośników mocnych wrażeń
Zimowy urok Słowacji docenią zarówno miłośnicy jazdy na nartach, jak i entuzjaści ekstremalnych aktywności. W czasie wizyty w tym niezwykłym kraju można bowiem połączyć delektowanie się pięknem gór z uprawianiem sportów zimowych, a nawet… podziwianiem krajobrazów z zupełnie nieoczywistej perspektywy. Co zatem warto robić zimą na Słowacji? Mamy dla was 5 niezapomnianych atrakcji!
Szalona jazda na nartach – ośrodki Jasna i Tatrzańska Łomnica
Jasna w Tatrach Niżnych to największe centrum narciarskie na Słowacji, a jednocześnie miejsce organizacji zawodów Pucharu Świata FIS w narciarstwie alpejskim. Nic dziwnego, że znajdują się tu atrakcje dla całej rodziny. Doświadczeni freeriderzy będą preferować strome żleby po stronie północnej, a zarówno początkujący i koneserzy docenią puchowe łagodne zbocza na południu. Łącznie czeka tu około 50 kilometrów tras, niektóre na stokach o nachyleniu 45 stopni! Główną atrakcją dla doświadczonych narciarzy i snowboardzistów jest natomiast strefa freeride'owa, oferująca wyjątkowe możliwości jazdy w terenie.
Z kolei Tatrzańska Łomnica jest zlokalizowana w Tatrach Wysokich. Znajduje się tu Łomnicka Przełęcz (Lomnické sedlo) – najwyżej położona (na wysokości 2190 m n.p.m.) i najbardziej stroma trasa zjazdowa w tej części Europy (wysokość stoku to 1300 m). Miłośnicy adrenaliny mogą skorzystać ze strefy do freeride'u w północno-zachodniej Franzùskiej Muldzie, z kolei trasy dla mniej doświadczonych narciarzy są umiejscowione w dolnej części ośrodka. Do dyspozycji jest łącznie ponad 12 km tras zjazdowych i 3 km tras do uprawiania narciarstwa biegowego.
Skialpinistyczne wędrówki po graniach dwutysięczników Zachodnich Tatr
Coraz więcej zwolenników zyskuje na Słowacji skialpinizm, będący połączeniem turystyki narciarskiej, narciarstwa alpejskiego oraz wspinaczki wysokogórskiej. To nic innego jak wysokogórska wycieczka na nartach poza szlakiem, urozmaicana długimi i niekiedy ekstremalnie stromymi zjazdami. Sport ten nie tylko pozwala na podziwianie niezwykłych widoków, lecz także zapewnia potężną dawkę adrenaliny.
W Słowacji w kilku miejscach panują świetne warunki do uprawiania tego sportu, choć za mekkę skialpinizmu uważa się Tatry Zachodnie, w regionach Liptów i Orawa, tuż za polską granicą. Do najpopularniejszych tras należą te w okolicach Babiek, Červenca, a także Plačlivé, Smutna Przełęcz czy Hrubá kopa. W Liptowie odbywa się też najbardziej znana impreza skialpinistyczna w Europie Środkowej pod nazwą "BOKAMI" Tatr Zachodnich.
Mroźne piękno górskich szlaków – lodospady w Jánošíkových dierach i Słowackim Raju
Słowackie góry słyną z pięknych widoków, a wiele szlaków jest dostępnych (i wartych odwiedzenia!) również zimą. W czasie górskich wędrówek na szczególną uwagę zasługują przepiękne zamarznięte wodospady.
Jánošíkove diery uchodzą za jeden z najbardziej atrakcyjnych szlaków w Małej Fatrze. To dolina składająca się z kilku wąskich wąwozów – z licznymi wodospadami, kładkami i piętrzącymi się skałami. W czasie mroźnej zimy woda zamarza, tworząc spektakularne lodospady. Scenerię zdobią dodatkowo liczne lodowe sople i drzewa schowane pod czapami śniegu. Pokonywanie oblodzonych drabinek okazuje się prawdziwym wyzwaniem, wymagającym pracy z rakami i czekanami.
Lodospady można podziwiać również w słynnym Słowackim Raju. Znajduje się tu ogromne skupisko różnorodnych form krasowych, które utworzyła siła erozyjna rzek i potoków. Pomiędzy nimi umieszczono liczne kładki, platformy i drabinki. Aby zobaczyć zamarznięte wodospady, warto udać się do takich dolin jak Sucha Bela, Piecky czy Sokolia Dolina. W Dolinie Sucha Bela i Dolinie Sokolej przy odpowiednich warunkach dozwolona jest lodowa wspinaczka, która wymaga odpowiedniego sprzętu i przygotowania kondycyjnego, ale zapewnia niezapomniane wrażenia. Prawdziwą gratką dla wspinaczy jest zwłaszcza lodospad Zavojowy o wysokości więcej niż 70 metrów.
Przejście ferraty na Martinských holiach
Miłośnikom gór i adrenaliny na pewno spodoba się też idea via ferrata, czyli wymagającego szlaku z dużą ekspozycją, wyposażonego dla celów autoasekuracji w linę stalową. W języku polskim czasami określana jest jako żelazna perć, a dosłownie oznacza "żelazną drogę" (z języka włoskiego). To bez wątpienia rodzaj szlaku, który powoduje szybsze bicie serca i potężny wyrzut adrenaliny, pozwala jednak na ekstremalne doświadczenie obcowania z otwartą przestrzenią.
Jedna z tras tego typu na terenie Słowacji znajduje się w Martinských holiach w Małej Fatrze Łuczańskiej. Poziom jej trudności (jak na ferratę) nie jest zbyt wysoki, choć oczywiście rośnie zimą. Szlak ten jest uważany za odpowiedni dla osób, które zaczynają swoją przygodę z tego typu górskimi wędrówkami. Ferrata Martinských holiach jest poprowadzona dnem wąwozu i ma urozmaicenia w postaci mostków linowych. Podczas wspinaczki trzeba pokonać kilka skalnych stopni oraz przejść wzdłuż kaskad wodospadów.
Wyścigi psich zaprzęgów
Aby przejechać się psim zaprzęgiem, wcale nie trzeba jechać na Alaskę czy Syberię. Ten rodzaj aktywności jest popularny również na Słowacki. Co więcej, ma tu naprawdę długą tradycję – do tego stopnia, że na Słowacji regularnie odbywały się przez wiele lat tutaj wyścigi międzynarodowe. Możliwość przejechania się psim zaprzęgiem oferuje nawet dzisiaj PARK SNOW Donovaly i ośrodek narciarski Szczyrbskie Pleso (Štrbské pleso) w Wysokich Tatrach.
WP Pogoda na: