Pogoda. Śnieg, deszcz i wiatr. Końcówka tygodnia pogodna
Zalegający nad Białorusią i zachodnią Rosją niż sprawi, że na początku tygodnia zmagać się będziemy z zimową aurą, bo w zasadzie w całym kraju dominować będą opady śniegu.
Pogoda. Poniedziałek i wtorek śnieżny i wietrzny
O ile w poniedziałek na południu i w centrum opady śniegu będą raczej słabe (do 1-2 cm), o tyle na północy oraz w Karpatach popada intensywnej i tutaj przez cały dzień spadnie do 5-8 cm śniegu. Natomiast we wtorek już w całym kraju dopada kolejne 3-7 cm.
Na dodatek w wyniku dużego gradientu barycznego zmagać będziemy się z porywistym wiatrem, który w porywach dochodził będzie do 40-60 km/h, a we wtorek na zachodzie nawet do 70-80 km/h. Oczywiście najmocniej powieje wysoko w górach, gdzie pojawiać będą się porywy do 80-110 km/h. Uważajmy, bo porywisty wiatr powodował będzie zawieje i zamiecie śnieżne oraz nawiewanie śniegu na drogi, zatem drogi w całym kraju będą bardzo śliskie.
Pogoda. Początek tygodnia nie tylko ze śniegiem i chłodem
Obecność niżu nad Białorusią i zachodnią Rosją sprawi, że z północnego wschodu docierać będzie do nas chłodne powietrze polarno-kontynentalne. Stąd zarówno w poniedziałek, jak i we wtorek w najcieplejszym momencie dnia odnotujemy tylko od 1 do 3 stopni, a w pasie pogórza temperatura przez cały dzień utrzymywać się będzie na delikatnym minusie (do minus 3). Natomiast wtorkowy poranek będzie dość zimny, bo w całym kraju temperatura spadnie do minus 1-2, a przy gruncie do minus 5. Oczywiście nie zapomnijmy o porywistym wietrze, który zdecydowanie obniżał nam będzie temperaturę odczuwalną.
Pogoda. Od środy zmiana śniegu w deszcz
Już w nocy z wtorku na środę prym w pogodzie przejmie niż, który znad Danii ruszy na wschód i wędrując przez Bałtyk, w czwartek dotrze nad Litwę. Zatem w środę i w czwartek wraz z dominacją niżu duńskiego zmianie ulegnie także cyrkulacja powietrza i z zachodu zacznie wlewać się do nas atlantyckie ciepło. Oczywiście niżowi temu towarzyszyć będą fronty atmosferyczne, stąd nadal nad nami wisiały będą chmury frontowe, z tym że w wyniku ocieplenia popada deszcz, a śnieg pojawi się tylko w górach i na północnym wschodzie. Niestety, pomimo przebudowy pola barycznego, to nadal dokuczał nam będzie silniejszy wiatr, który w porywach dochodził będzie do 50-70 km/h. Ponieważ niż będzie wędrował przez Bałtyk, stąd w pasie wybrzeża powieje nawet do 80 km/h, a na Bałtyku pojawi się sztorm do 9-10 st. Beauforta.
Czy prawdziwa zima przyjdzie na święta? Prognoza pogody na grudzień
W wyniku napływu atlantyckiego powietrza na krótko, bo tylko na dwa dni (środa i czwartek) nad nami pojawi się bąbel ciepła. Temperatura podskoczy o kilka kresek i na zachodzie dobije do 7-8 stopni , a na wschodzie do 4. Zmianę adwekcji (cyrkulacji) odczujemy również rano, bo w środku tygodnia również nad ranem temperatura utrzyma się na plusie - w okolicach 3-5 stopni. Niestety, silniejszy wiatr zniweluje atlantyckie ciepło i sprawi, że nadal temperatura odczuwalna będzie niższa od wskazań termometrów.
Koniec tygodnia pogodny, ale chłodny
Niestety z czwartku na piątek niż znad Litwy odsunie się nad zachodnią Rosję, a Polska dostanie się pod wpływ kolejnego, tym razem zimnego niżu znad Morza Północnego i Skandynawii. Takie umiejscowienie niżu sprawi, że w końcówce tygodnia (od piątku) z północnego zachodu i z północy zacznie spływać do nas arktyczny chłód. Stąd ponownie odnotujemy zjazd temperatury do 1-3 stopni, a o poranku pojawiać będą się spadki temperatury poniżej zera – do minus 3 stopni. Pocieszeniem jest, że pomimo dominacji niżu, to w końcówce tygodnia (w tym przez cały weekend) prawie w całym kraju będzie pogodnie i w miarę słonecznie, a słaby śnieg lub śnieg z deszczem popada tylko w górach i w pasie wybrzeża.