Pogoda. Kulminacja ciepła nad Polską
Nad obszar Polski dociera główny strumień bardzo ciepłej masy powietrza, która przynosi drugi już okres babiego lata, cechującego się małą ilością opadów i wysokimi temperaturami. W środę będzie miał miejsce punkt kulminacyjny wrześniowego gorąca.
Wędrujące z kierunków południowo-zachodnich i południowych ciepłe powietrze transportowane jest w wyniku stopniowego nasuwania się bardzo rozległej zatoki niżowej nad Europę przy jednoczesnym odsuwaniu się układu omega w postaci wyżu barycznego nad Ukrainą i zachodnią Rosją. Tego typu sytuacja synoptyczna mocno sprzyja zaciąganiu ciepła znad południowej Europy w kierunku północnym.
Pogoda na dziś. Wysokie temperatury w całym kraju
W środę rozkład temperatur będzie bardzo równomierny. Wszędzie spodziewajmy się wysokich, jak na wrzesień, temperatur powietrza. Najbardziej rozgrzanym regionem będzie centralna część kraju, gdzie po południu możemy oczekiwać od 27 do 29 stopni Celsjusza. W pozostałych regionach przeważnie od 25 do 27 stopni.
Przed południem podobnie jak w ostatnich dniach możemy liczyć na znikomą ilość zachmurzenia i tylko gdzieniegdzie lokalne mgły o krótkim czasie trwania. W ciągu dnia umiarkowany wiatr pojawi się na południu oraz w centrum. Wzdłuż pasma górskiego może osiągać do 60 km/h zaś na nizinach przeważnie nie więcej jak 40 km/h.
[Tu grafika z temperaturami. Podpis: Prognoza maksymalnych temperatur na popołudnie. Źródło: meteomodel.pl]
Pogoda na dziś. Popołudnie z lokalnymi burzami
W obszarze zwiększonej zawartości wilgoci i lokalnych zbieżności wiatrowych, po południu powstać mogą lokalne komórki z umiarkowanymi i silnymi opadami deszczu, a także kilka przypadków burz. Zjawiska te, jeśli powstaną, to będą lokalne i słabo rozbudowane. Szansa na burze przypisywana jest dla regionów południowych, a największa przede wszystkim dla województw zachodnich - od województwa dolnośląskiego przez lubuskie po zachodniopomorskie. Burze we wrześniu są już zwykle słabe i tak będzie w tym przypadku. Jeśli powstaną, to przyniosą głównie silniejsze opady deszczu.
Stopniowy spadek temperatur oczekiwany jest od czwartku wraz z kolejną szansą na lokalne burze, natomiast w piątek pogoda zacznie przybierać dynamiczniejszy charakter w postaci intensywnych opadów deszczu, jak i miejscami burz.