Trwa ładowanie...

Pogoda. Na Wszystkich Świętych jeszcze bez parasola. Załamanie w Zaduszki

Po wielu dniach fantastycznej pogody z dużą ilością słońca i wysoką temperaturą, nadchodzą zmiany. Początek listopada przyniesie w całym kraju sporo opadów deszczu, coraz niższą temperaturę oraz silniejszy wiatr.

Koniec słonecznej aury już 1 listopadaKoniec słonecznej aury już 1 listopadaŹródło: PAP, fot: Andrzej Grygiel
d3nm9pn
d3nm9pn

Październik według wstępnych szacunków okazał się w Polsce ekstremalnie suchy. W wielu regionach spadło zaledwie ok. 30-40 proc. normy opadów dla tego miesiąca. Zdecydowanie najmniej deszczu otrzymały regiony wschodnie, gdzie na niektórych stacjach odnotowano najniższe sumy opadów w historii.

W Zamościu przez cały miesiąc napadało zaledwie 3 mm wody, we Włodawie spadł tylko 1mm. To najniższe sumy od połowy XX w. Wrzesień również okazał się w Polsce bardzo suchy. Wygląda na to, że listopad, przynajmniej na początku będzie próbował nadrobić niedobory wilgoci z poprzednich dwóch miesięcy.

Pogoda. Niże popsują aurę

Przyczyną wyjątkowo suchej jesieni są stabilne wyże ulokowane na wschodzie kontynentu. Ośrodki przez ostatnie tygodnie sprawiały, że atlantyckie niże i fronty miały spore problemy, aby przedrzeć się do naszej części Europy. Wygląda jednak na to, że sytuacja zaczyna ulegać zmianie, bowiem stabilny wyż rosyjski powoli odpuszcza i odsuwa się jeszcze bardziej na wschód. Oznacza to, że do głosu coraz śmielej zaczną dochodzić niże, nie tylko te znad Atlantyku, ale też i te z południa Europy, które bardzo często przynoszą solidne opady.

Pogoda na Wszystkich Świętych. 1 listopada przyda się parasol?

Pierwsze poważniejsze zmiany odczujemy już we Wszystkich Świętych, kiedy do zachodniej Polski dotrze chłodny front atmosferyczny z deszczem. Strefa ta następnie ruszy na wschód i we wtorek (2.11) pogoda popsuje się już wszędzie. Chwilami padać może solidnie. To będzie pierwsza, ale wcale nie ostatnia fala opadów, które przejdą przez Polskę. W kolejnych dniach tygodnia co rusz przez nasz kraj będą się przetaczać fronty i niże, a więc deszczu będzie sporo. Być może pogoda poprawi się dopiero pod koniec tygodnia (6-07.11). Niestety, ale na ten moment wygląda na to, że najmniej deszczu znowu otrzymają regiony wschodniej Polski, choć i tak powinno być go znacznie więcej niż przez cały październik.

d3nm9pn

Temperatura. Czeka nas systematyczne ochłodzenie

Temperatura powoli, ale systematycznie będzie spadać. O ile w pierwszej części tygodnia notować będziemy jeszcze dość wysokie wartości rzędu ok. 10-15 st. C, to w drugiej jego połowie na znacznym obszarze może nie być więcej niż 5-10 st. C, a nocami wrócą przymrozki. Od czasu do czasu nieco mocniej również powieje.

Paweł Albertusiak, autor bloga Meteo Małopolska

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d3nm9pn
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3nm9pn