Pogoda na dziś. Po południu wkroczy aktywny front. Możliwe burze
Początek maja cechuje się na razie kontynuacją okresu przejściowego z wahaniem temperatur i opadami deszczu, a miejscami także burzami. W środę wysokie temperatury ograniczą się tylko do południowego wschodu.
W środę obszar Polski znajdować będzie się w strefie zatoki niskiego ciśnienia związanej z ośrodkiem niżowym znad Szwecji. Dodatkowo na południu i wschodzie przechodzić będzie strefa frontowa wspomnianego niżu. Do południowo-wschodniej części kraju dopływać będzie wciąż powietrze polarnomorskie – ciepłe. W pozostałych regionach napływać będzie coraz chłodniejsze i niestabilne powietrze także pochodzenia polarnego. W ciągu dnia nad Polską pojawią się opady deszczu, lokalne burze i wiatr.
Pogoda. Deszczowe chmury opanują południe i wschód kraju
W drugiej części dnia wspomniany front atmosferyczny zacznie mocno psuć pogodę początkowo na południu Polski, gdzie zaczną występować ciągłe opady deszczu o natężeniu zmiennym. Z czasem strefa opadów zacznie rozbudowywać się częściowo o regiony centralne, ale przede wszystkim południowo-wschodnie i wschodnie. Miejscami opady mogą być intensywne.
Wzdłuż frontu powstać mogą pojedyncze komórki burzowe, które oprócz silnego deszczu, będą w stanie generować wiatr raczej nie przekraczający 70 km/h. Największa szansa na burze (co warto wspomnieć – lokalne) pojawi się nad województwami: małopolskie, podkarpackie, świętokrzyskie, lubelskie.
Deszcz pojawi się także w innych regionach kraju. Według prognoz numerycznych komórki opadowe, a nawet lokalne burze mogą rozwinąć się na północnym zachodzie i północy, szczególnie od województwa zachodniopomorskiego i pomorskiego. Także i tutaj podczas ich przechodzenia mogą wystąpić mocniejsze podmuchy wiatru do okolic 70 km/h.
Pogoda. Ciepło pozostanie tylko na południowym wschodzie. Po południu ponownie pojawi się silniejszy wiatr
Na obszarze województwa podkarpackiego i lubelskiego popołudniowe temperatury przed nadejściem frontu mogą wzrosnąć nawet do 17-19 st. C. Podobne odczyty mogą pojawić się na wschodzie województwa małopolskiego i świętokrzyskiego. Chłodniej będzie w pozostałych regionach naszego kraju. Termometry mają wskazywać średnio od 10 do 13 st. C. Warto jednak uwzględnić wiatr, który najsilniejszy ma być w całej zachodniej połowie kraju i dochodzić w porywach do 60-75 km/h. Mocniej powieje także w Bieszczadach – tu tuż po południu porywy dochodzić mogą nawet do okolic 90 km/h.