Trwa ładowanie...

Pogoda długoterminowa. Piekielne upały i nawałnice dadzą nam w kość

Powoli wchodzimy w bardzo gorący czas w pogodzie. Lepiej dobrze wykorzystać "chłodniejsze" dni w tym tygodniu. Po weekendzie czekają nas tropiki.

Pogoda. Tropikalnym upałom będą towarzyszyły niebezpieczne burzePogoda. Tropikalnym upałom będą towarzyszyły niebezpieczne burzeŹródło: Materiały WP, fot: Envato
dy6ypxo
dy6ypxo

Przyszły tydzień będzie kontynuacją umacniania się wyżu z gorącym powietrzem nad Europą. Praktycznie cała Europa zdominowana jest już przez układy wysokiego ciśnienia, jednocześnie z południa zacznie napływać gorące powietrze. Aby tak się stało, nad Skandynawią musi przewędrować wyż. W poniedziałek, wtorek i środę nad Polską nadal słonecznie i upalnie. Strefa wyżu obejmie także obszar od Skandynawii, przez kraje nadbałtyckie, po Ukrainę, całą Europę Środkową aż po Basen Morza Śródziemnego i Azory. Intensywne opady deszczu i burze wystąpią w Polsce dopiero od czwartku, 17 czerwca.

Upał nie odpuści. Polska w zasięgu powtarza zwrotnikowego

Po umiarkowanych temperaturach w najbliższy weekend, początek nowego tygodnia przyniesie zmianę kierunku wiatru. Oprócz Zatoki Gdańskiej, gdzie będzie 25 st. C wszędzie bardzo gorąco, od 27 st. C na Podlasiu, Mazowszu, Lubelszczyźnie i wybrzeżu środkowym, 31-32 st. C w centrum, na Kujawach, Podkarpaciu i Pomorzu Zachodnim do 33 st. C w Wielkopolsce, na Ziemi Lubuskiej i na Dolnym Śląsku. Wiatr południowo-wschodni, umiarkowany. Najgorętszym dniem tygodnia będzie czwartek, 17 czerwca również najchłodniej na wybrzeżu przeważnie 27 st. C, w pasie od Podlasia, Warmii, przez Mazury, po Mazowsze 32 st. C do 34 st. C w Wielkopolsce, na Ziemi Lubuskiej, Dolnym Śląsku i na Opolszczyźnie. Upał zakończy fala nawałnic.

Upalna pogoda zdominuje przyszły tydzień. Powrócą groźne burze!

Pierwsze burze powinny pojawić się już w połowie przyszłego tygodnia. Jednak największe natężenie i obszar występowania będzie dokładnie za tydzień, 17 czerwca. Od samego rana nad wybrzeżem, a w ciągu dnia front atmosferyczny będzie wędrować nad północnymi dzielnicami naszego kraju. W tych regionach warunki do rozwoju burz mają być najlepsze na Pomorzu, północy Wielkopolski, Kujaw, w rejonie Zatoki Gdańskiej, na zachodzie Warmii. 

W czwartkowy wieczór na Podlasiu energia chwiejności termodynamicznej osiągnie 1000-1500 J/kg przy stosunkowo niskim poziomie kondensacji ok. 200-500 m. Duże wartości kinematyczne sprzyjające burzom CAPE będziemy mieć też w centrum i na południowym wschodzie kraju, ale rozwój konwekcji będzie hamować wysoki poziom LCL. Takie czynniki zadecydują o wolnym przemieszczaniu się burz, co stworzy zagrożenie zalaniami zwłaszcza na południu Polski.

dy6ypxo

Pogoda. Burzowy armagedon w piątek

Burzowo zrobi się także w piątek na Ziemi Lubuskiej, Dolnym Śląsku, w Wielkopolsce, na Opolszczyźnie i na Ziemi Łódzkiej. W trakcie burzy spadnie nawet 60 litrów wody powodując liczne zalania, możliwy grad do 3 cm i wiatr w porywach do 100 km/h. Wszystko przez energię chwiejności pokryje się z dość istotnym przepływem powietrza (DLS 20-25 m/s, SRH 200-350 m2/s2, LLS ok. 10 m/s). W takiej sytuacji nie wykluczamy powstania układu MCS, któremu towarzyszyć będą intensywne opady deszczu do 40-50 litrów, silny wiatr do 80 km/h. W ciągu dnia możliwe są opady gradu do 3 cm średnicy związane z rozbudową 1-2 superkomórek burzowych.

Tomasz Leszczyński

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
dy6ypxo
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
dy6ypxo