Pogoda długoterminowa na sierpień. Końca chłodniejszej aury nie widać
Tegoroczne lato w Europie Środkowej i Północnej jest zupełnie inne niż poprzednie dwa sezony – temperatura praktycznie w ogóle nie przekracza 30 st. C, a do tego regularnie pada i grzmi. Z jednej strony to dobra informacja, ponieważ wciąż są regiony, gdzie utrzymuje się susza, ale burze często są na tyle mocne, że powodują straty. Silne upały i susze występują natomiast na Syberii, w Ameryce Północnej, a w Europie zwłaszcza na Półwyspie Iberyjskim. Wygląda na to, że ta sytuacja szybko nie ulegnie zmianom i na razie nie nadejdą do Polski potężne fale upałów czy długotrwały okres bezopadowy.
Na chwilę obecną, lipiec mamy nieco chłodniejszy niż wynika to z normy wieloletniej, ale jest to odchylenie niewielkie, bo niespełna -0,2 st. C w skali Polski. Największe jest ono na Pomorzu Zachodnim i południu Śląska, gdzie osiąga -0,6/-0,8 st. C.
Opady, jak to bywa latem, przyjmują bardzo zróżnicowane wartości, jako że pochodzą przede wszystkim z punktowych burz. Podczas gdy w Tatrach lokalnie spadło w tym miesiącu już blisko 200 mm deszczu, to gdzieniegdzie, głównie na północnym wschodzie i Dolnym Śląsku, są miejsca, gdzie suma opadów kształtuje się poniżej 30 mm.
Pogoda długoterminowa na sierpień. Trochę słońca trochę chmur i opadów; temperatura bez ekstremów
Jak wynika z najnowszych prognoz długoterminowych, pogoda w nadchodzących tygodniach będzie w Polsce nadal przewrotna. Nad Oceanem Atlantyckim często będą utrzymywać się bowiem układy wysokiego ciśnienia, które okresami powinny sięgać zachodniej części naszego kontynentu. Natomiast na północy Europy z reguły mają stacjonować niże. Oznacza to prawdopodobnie utrwalenie się obecnego schematu pogody, z dominującym napływem powietrza z kierunków zachodnich.
Temperatura często w ciągu dnia będzie zatem oscylowała w okolicach 18-25 st. C, zaś nocami 8-15 st. C, jednocześnie przy pojawiających się czasami przelotnych opadach deszczu i burzach, zwłaszcza w przypadku przybliżenia się do naszego kraju niżów i frontów z północy.
Oczywiście trafią się zdecydowanie gorętsze dni, kiedy jest szansa na temperaturę powyżej 30 st. C, ale utrzymają się one w Polsce krótko, raczej nie dłużej niż 2-3 dni, gdyż szybko zakończy je przejście chłodnego frontu atmosferycznego z silnymi burzami.
Największe upały prawdopodobnie pozostaną tak, jak dotychczas, na południowym zachodzie Europy i w głębi Rosji. Taki stan rzeczy utrzymać powinien się przynajmniej do końca pierwszej dekady sierpnia, a możliwe, że i przez większość przyszłego miesiąca. Jest już więc niemalże pewne, że w tym roku przerwiemy passę rekordowo ciepłych i suchych lat.
Arkadiusz Płachta